Reklama

Recesja w odwrocie. Świat dźwiga się z dna

Trzy z największych gospodarek świata wyszły z recesji. A największy bankrut General Motors znów zatrudnia

Publikacja: 25.08.2009 21:23

Recesja w odwrocie. Świat dźwiga się z dna

Foto: AFP

Niemiecki urząd statystyczny potwierdził, że tamtejsza gospodarka wzrosła w minionym kwartale o 0,3 proc. W poprzednich czterech gospodarka naszych zachodnich sąsiadów kurczyła się.

Wcześniej koniec recesji ogłoszono we Francji i Japonii. Jakby tego było mało, prognozy dla strefy euro, USA i Chin podnieśli także analitycy Economist Intelligence Unit (EIU). A największa korporacyjna ofiara kryzysu – koncern General Motors – szuka pracowników.

– To, że świat wychodzi z recesji, widać po danych. Gospodarki Niemiec i Francji powróciły w II kwartale na ścieżkę wzrostu. Prawdopodobnie zaczął już rosnąć także PKB Wielkiej Brytanii, na plusie powinna być w tym kwartale gospodarka USA. Australia nawet nie wpadła w tym roku w recesję, chińska zaś znowu się rozpędza – mówi "Rz" James Shugg, ekonomista z Westpac Banking Corp.

Te dane to iskierka nadziei na poprawę. Większość światowych gospodarek jest bowiem w dużo gorszej kondycji niż rok temu. Po fatalnym pierwszym kwartale 2009 r. – zdaniem analityków EIU – PKB strefy euro skurczy się w tym roku o 4,3 proc., a USA – o 2,4 proc.

Okres dekoniunktury skończył się już również na większości giełd. Od dna z tegorocznej zimy WIG20 wzrósł o 73 proc., a amerykański indeks S&P 500 o 52 proc.

Reklama
Reklama

Ożywienie widać też w Polsce. – Najgorsze już za nami – mówi prof. Janusz Filipiak, prezes spółki Comarch SA. Zgadzają się z nim ekonomiści, nawet ci, którzy uchodzą za największych pesymistów. – Możemy mówić o osiągnięciu punktu zwrotnego – twierdzi Janusz Jankowiak z Polskiej Rady Biznesu. – Szorujemy brzuchem po dnie kryzysu – dodaje Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP.

Do optymizmu skłaniają dane płynące z gospodarki. GUS podał zaskakująco dobre informacje o sprzedaży detalicznej. W lipcu Polacy ruszyli na zakupy i zostawili w sklepach o 5,7 proc. więcej pieniędzy niż w lipcu 2008 r. Lepiej w tym roku jeszcze nie było.

Sygnałów ożywienia jest więcej. Zatrudnienie w lipcu spadło w mniejszym stopniu, niż oczekiwano, za to zarobki wzrosły bardziej. W górę wystrzeliła produkcja budowlano -montażowa – o 10,7 proc. Poprawiają się też oczekiwania przedsiębiorców co do przyszłej koniunktury.

Seria dobrych danych skłania ekonomistów do podnoszenia prognoz dla gospodarki. Szacują oni, że w 2009 r. nasz PKB może wzrosnąć o 1 proc. A Zbigniew Chlebowski, szef Klubu Parlamentarnego PO, zdradził, że resort finansów chce podnieść prognozy na przyszły rok.

Schyłek kryzysu nie oznacza jednak nagłego boomu. – Teraz zacznie się wzrost, ale będzie to powolne wychodzenie z recesji – uważa Filipiak.

Niemiecki urząd statystyczny potwierdził, że tamtejsza gospodarka wzrosła w minionym kwartale o 0,3 proc. W poprzednich czterech gospodarka naszych zachodnich sąsiadów kurczyła się.

Wcześniej koniec recesji ogłoszono we Francji i Japonii. Jakby tego było mało, prognozy dla strefy euro, USA i Chin podnieśli także analitycy Economist Intelligence Unit (EIU). A największa korporacyjna ofiara kryzysu – koncern General Motors – szuka pracowników.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2025 rośnie, budowlanka mocno w dół – dane GUS zaskakują
Dane gospodarcze
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Dane gospodarcze
Fed obniża stopy procentowe. Do końca roku możliwe jeszcze dwa cięcia
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Reklama
Reklama