Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści spodziewali się spadku inflacji do 2,3 proc. Spadek inflacji trwa nieprzerwanie od lutego. Zdaniem analityków, inflacja będzie się jeszcze obniżać i latem może osiągnąć 1,5 proc., czyli dolną granicę odchyleń od celu banku centralnego dopuszczanych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na poziomie 2,2 proc. miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (o 2,9 proc.) oraz w zakresie transportu (o 8,1 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,74 pkt proc. i 0,73 pkt proc. Spadek cen odzieży i obuwia obniżył wskaźnik w tym okresie o 0,21 pkt proc.” – podał w komunikacie GUS.
W skali miesiąca wzrost cen wyniósł 0,3 proc. W maju żywność podrożała o 0,7 proc. Najbardziej – o niemal 13 proc. – poszły w górę ceny owoców. Paliwa do prywatnych pojazdów podrożały o 2,4 proc. Właśnie zmiany cen żywności i w kategorii „transport” miały największy wpływ na poziom inflacji w ubiegłym miesiącu. Żywność odpowiada za ponad połowę ogólnego wzrostu cen w maju, a transport za niemal jedną trzecią.