Arjadiusz Krześniak, główny ekonomista Deustche Banku w Polsce zwraca uwagę na wysoki wzrost wartości zakupów dóbr trwałego użytku. Przyznaje jednak, że w wartościach wzrostu nie są uwzględnione podwyżki cen towarów. - Ale dane pokazują, że konsumenci są dość odporni na zmniejszenie dynamiki wzrostu cen, na pogarszające się nastoje i jednak zdecydowanie nie uciekają od zakupów - tłumaczy.
Piotr Kalisz, główny ekonomista City Handlowy uważa, że dane są obojętne dla rady Polityki Pieniężnej: - Nie zmienią przekonań każdego z członków, choć mogą być bardziej akcentowane przez jastrzębi - ekonomista prognozuje, że RPP podniesie stopy procentowe już w kwietniu
OPINIE
Dane o sprzedaży są wyraźnie lepsze od oczekiwań, prognozy były w pobliżu 7 procent, więc odczyt był prawie dwukrotnie wyższy. Wydaje mi się, że wynika to z tego, że styczniowy spadek aktywności konsumentów zaciążył na nastrojach, wydawało się, że to spowolnienie sprzedaży może potrwać trochę dłużej. Jeśli kupowano towary przed Nowym Rokiem ze względu na oczekiwany wzrost cen, to można się było spodziewać, że popyt będzie osłabiony przez dłużej niż jeden miesiąc. w związku z tym te prognozy były niezbyt optymistyczne. Wniosek jest taki, że popyt konsumencki jest silniejszy i bardziej odporny na wahania cen, niż można się było podejrzewać. To informacja pozytywna dla prognoz PKB, a z punktu widzenia RPP może potęgować obawy o perspektywy inflacji, bo silny popyt konsumencki na pewno pomoże przełożyć rosnące koszty produkcji na ceny. Jest to wtedy łatwiejsze, niż gdyby popyt był słaby, a widać, że presja kosztowa na firmy jest duża, bo PPI wynosi powyżej 7 procent. W sumie to potwierdza nasze oczekiwania, że w kwietniu podwyżka stóp będzie miała miejsce mimo trochę niższych od oczekiwań danych o inflacji i płacach.
Urszula Kryńska, ekonomistka Banku Millennium
Te dane są bardzo dobre, lepsze od oczekiwań rynkowych. Odbicie w sprzedaży pojazdów mechanicznych, imponujący wzrost w grupie meble, AGD, RTV oraz wysoka sprzedaż obuwia i farmaceutyków wskazuje na silny popyt krajowy, który w tym roku będzie napędzał wzrost Produktu Krajowego Brutto. Widać, że wyhamowanie w styczniu było spowodowane przez zmiany w podatkach. Także dane o sytuacji na rynku pracy są dobre, zgodne z oczekiwaniami, a wzrost bezrobocia jest spowodowany czynnikami sezonowymi. Dane napływające w tym miesiącu z gospodarki są mieszane, ale ich długoterminowy bilans wskazuje na wzrost presji inflacyjnej, co naszym zdaniem uprawdopodabnia podwyżkę stóp w kwietniu.