Kongo otwiera się na polski biznes

Szef resortu gospodarki podkreślił, że nasz kraj dysponuje dużym potencjałem ekonomicznym na tle pozostałych państw Unii Europejskiej.

- Jesteśmy jednym z największych krajów UE z dużym, chłonnym rynkiem wewnętrznym. Inwestujemy w wiedzę i kapitał ludzki, który jest naszym największym atutem – zadeklarował wicepremier Piechociński. Przypomniał także, że Ministerstwo Gospodarki zainicjowało program promocji na rynkach perspektywicznych, do których należą Brazylia, Kazachstan, Kanada, Algieria i Turcja.

Minister Ondongo podkreślił z kolei, że Republika Konga jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Afryce Środkowej. – Nasz roczny wzrost PKB kształtuje się na poziomie 5-7 proc. Mamy również niski stopień inflacji, zwykle nieprzekraczający 5 proc. – poinformował.

Zaznaczył, że jego kraj jako jeden z eksporterów ropy naftowej stale zwiększa wydobycie tego surowca. Zachęcił też polskie firmy do eksploracji zasobów naturalnych, w tym metali rzadkich, i inwestowania w kluczowe, pozanaftowe segmenty gospodarki kongijskiej.

– Opracowujemy zakrojony na szeroką skalę narodowy program inwestycyjny. Jesteśmy również w trakcie tworzenia specjalnych stref ekonomicznych, skierowanych w głównej mierze do eksporterów – dodał minister Ondongo.

Obroty handlowe pomiędzy Polską i Republiką Konga w 2012 r. osiągnęły 11,8 mln euro. Dynamika eksportu wzrosła o 65 proc., importu - o 35 proc. Wartość polskiego eksportu wyniosła w 2012 r. 9,8 mln euro, importu – 2 mln euro. Do Republiki Konga sprzedajemy przede wszystkim pojazdy mechaniczne, maszyny do produkcji żywności, produkty mięsne oraz części do maszyn. W imporcie z Konga przeważa z kolei miedź oraz drewno.