Jak podał w piątek GUS, sprzedaż detaliczna w cenach stałych zwiększyła się w maju o 4,3 proc. rok do roku, po zwyżce o 5,5 proc. w kwietniu. Odczyt ten okazał się wyraźnie gorszy od prognoz większości ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Przeciętnie spodziewali się oni wzrostu sprzedaży o 5,3 proc. Z odczytem niższym, niż 4,5 proc., liczyło się tylko siedmiu na 24 ankietowanych.
W ujęciu nominalnym sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,2 proc., po 3,2 proc. w kwietniu.
Produkcja przemysłowa zwiększyła się w maju o 3,5 proc., po zwyżce o 6 proc. w kwietniu. Mediana szacunków ekonomistów uczestniczących w ankiecie „Parkietu" wynosiła 4,9 proc.
Wyhamowanie wzrostu produkcji przemysłowej to częściowo efekt pogłębienia się spadku produkcji w sektorze górniczym do 15,4 proc. rok do roku, z 11,7 proc. w kwietniu. Wolniej, niż w kwietniu, rosła jednak również produkcja w przemyśle przetwórczym.
Po raz kolejny rozczarowała produkcja budowlano-montażowa, która w maju zmniejszyła się o 13,7 proc., podczas gdy ekonomiści przeciętnie spodziewali się jej spadku o 9,9 proc., po zniżce o 14,8 proc. w kwietniu.