Polska systematycznie zwiększa wpływy z eksportu – w pierwszym półroczu 2017 r. do niemal 100 mld euro. W dużej mierze jest to możliwe dzięki lokalnym specjalnościom eksportowym, szybko podbijającym zagraniczne rynki. Potwierdzają to wyniki badania wywiadowni Bisnode Polska wśród 25 tys. eksporterów, którzy przeprowadzili ponad 121,3 tys. transakcji handlowych.
Ważnym partnerem zagranicznym Polski są Niemcy z ponad 27-proc. udziałem w całym naszym eksporcie. – Są głównym odbiorcą eksportu aż w dziewięciu województwach. Ukraina jest liderem w sześciu (głównie południowo-wschodnich i centrum). Tylko w Podlaskiem prowadzi Białoruś – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Bisnode Polska.
Dużo większa różnorodność jest w głównych specjalnościach eksportowych regionów. Niektóre są oczywiste – tekstylia w Łodzi, owoce i warzywa na Lubelszczyźnie czy maszyny dla rolnictwa w Podlaskiem.
Jednak w wielu województwach, takich jak kujawsko-pomorskie, dolnośląskie czy śląskie, prowadzi produkcja z tworzyw sztucznych. W większości regionów w czołówce jest niewyspecjalizowana sprzedaż hurtowa.