Według analityków GUS, czynniki, które w największym stopniu przyczyniły się do spadku zasięgu ubóstwa skrajnego i relatywnego w 2016 r. to wzrost wynagrodzeń, spadek bezrobocia, a w przypadku rodzin z dziećmi - wprowadzenie od 1 kwietnia 2016 r. świadczenia wychowawczego (Program Rodzina 500 plus).
Gospodarstwo domowe uznane za żyjące w skrajnym ubóstwie to takie, w którym wydatki (w tym obejmujące wartość artykułów otrzymanych bezpłatnie i wartość spożycia naturalnego) są niższe od granicy ubóstwa obliczanej w oparciu o minimum egzystencji, szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. W 2016 r. IPiSS minimum to obliczył na 439,55 - 555,02 zł na osobę miesięcznie w zależności od typu gospodarstwa domowego. Minimum egzystencji uwzględnia jedynie te potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone, a konsumpcja niższa od tego poziomu prowadzić może do biologicznego wyniszczenia.
Jak napisano w komunikacie GUS, z badania budżetów gospodarstw domowych wynika, iż w 2016 r. wyraźnie poprawiła się sytuacja gospodarstw domowych, co znalazło odzwierciedlenie w znaczącym zmniejszeniu się zasięgu ubóstwa.
W 2016 r. w przypadku stopy ubóstwa skrajnego zaobserwowano znaczący spadek wartości wskaźnika w odniesieniu do roku poprzedniego (o 1,6 p. proc.). Oznacza to, że w 2016 r. w gospodarstwach domowych o wydatkach poniżej granicy ubóstwa skrajnego żyło ok. 5 proc. osób w Polsce.
GUS wyliczył, że obserwowany w 2016 r. spadek ubóstwa skrajnego dotyczył zdecydowanej większości branych pod uwagę grup. Najbardziej poprawiła się sytuacja dzieci w wieku 0-17 lat, rodzin wielodzietnych, tj. małżeństw (w grupie małżeństw GUS uwzględnił też związki nieformalne - PAP) z trójką dzieci na utrzymaniu oraz małżeństw z czwórką lub większą liczbą dzieci na utrzymaniu, także w gospodarstwach, w których osoby utrzymujące finansowo rodzinę w całości lub w większości posiadają wykształcenie co najwyżej gimnazjalne czy zasadnicze zawodowe, wśród rolników, a także wśród mieszkańców wsi i małych miast, o liczbie ludności poniżej 20 tys.