Łuszczyca, choroba, której etiologia nie została jeszcze do końca poznana, ma kilka znanych czynników wyzwalających, np. stres, uraz skóry czy alergie. Zaostrzenie łuszczycy u niektórych osób mogą również powodować choroby, takie jak choćby angina. Wiele wskazuje na to, że może je również powodować COVID-19.
„Zaostrzenia łuszczycy od dawna kojarzone są z infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi, w szczególności z postacią łuszczycy zwaną kropelkowatą, która charakteryzuje się mnóstwem małych czerwonych, łuszczących się guzków na całym ciele” – powiedział Joel M. Gelfand, lekarz medycyny, profesor dermatologii i epidemiologii w Perelman School of Medicine na Uniwersytecie Pensylwanii w Filadelfii. „Okazuje się, że zakażenie COVID-19 także wiąże się z zaostrzeniami łuszczycy kropelkowatej i krostkowej, a nawet z łuszczycą, która dotyka niemal 100 proc. skóry, zwaną erytrodermią."
Izraelscy naukowcy odkryli niedawno, że pacjenci z łuszczycą są nieco bardziej zagrożeni zachorowaniem na COVID-19 (choć nie są bardziej narażeni na hospitalizację lub śmierć). Może to być spowodowane tym, że łuszczyca bywa leczona terapią immunomodulującą, co w konsekwencji może narażać pacjentów na większe ryzyko infekcji.
Jak COVID-19 może spowodować zaostrzenie łuszczycy? Badanie przeprowadzone przez Albany Medical College / Weirton Medical Center wykazało, że u osoby, u których wcześniej zdiagnozowano chorobę skóry, doszło do nieoczekiwanego zaostrzenia stanu od tygodnia do miesiąca po pozytywnym wyniku testu na obecność COVID-19. Stwierdzono również nowe przypadki łuszczycy po zakażeniu COVID-19. Naukowcy uważają, że może to być spowodowane faktem, iż COVID-19 wywołuje stan zapalny w organizmie, co negatywnie wpływa na uprzednio dobrze kontrolowaną łuszczycę. Uważają też, że możliwe są stany zapalne, związane z COVID-19, które mogą uaktywnić genetyczną skłonność do łuszczycy, co może wyjaśniać, dlaczego może się ona pojawić po raz pierwszy po pozytywnym teście na koronawirusa.
Stan zapalny w organizmie często objawia się chorobami skóry. „Infekcja wirusowa, taka jak COVID-19, może sygnalizować uwalnianie czynników prozapalnych, które mogą objawiać się wysypką” - komentuje dr Robert O. Carpenter, dyrektor ds. zdrowia w Texas A&M College of Medicine w Bryan w Teksasie.