Spadek dochodów z CIT

Inwestycje przedsiębiorstw spowodowały wzrost poziomu amortyzacji, co obniża ich zyski i podatek CIT

Publikacja: 18.04.2012 05:58

Spadek dochodów z CIT

Foto: Bloomberg

– Dochody z CIT po pierwszych miesiącach rozczarowują. Potwierdza to nasze prognozy, że w tym roku nie uda się zrealizować ambitnych planów wpływów z tego podatku – komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Minister finansów zakłada, że mimo oczekiwanego spowolnienia duże firmy zasilą

budżet 27,1 mld zł. Miałoby to być o 9 proc. więcej niż w 2011 r. Pierwszy kwartał tego roku wskazuje jednak, że rzeczywiście mogą być z tym kłopoty. Wpływy z CIT wyniosły bowiem 5,4 mld zł, o 1,9 mld zł (26 proc.) mniej niż w I kw. ubiegłego roku. Tak niskie były ostatnio w 2007 roku.

Sprzedaż rośnie

Jakie są przyczyny tego spadku? Na szczęście nie chodzi o gwałtowne pogorszenie się kondycji przedsiębiorstw. – Jeśli chodzi o przychody firm, to można szacować, że nie spadły one w porównaniu z ubiegłym rokiem. Sprzedaż, zarówno detaliczna, jak i pomiędzy firmami, wciąż bowiem rośnie – analizuje Małgorzata Krzysztoszek-Starczewska, ekspert PKPP Lewiatan. – Dane na temat depozytów i kredytów przedsiębiorstwa w I kwartale, a także na temat sprzedaży pokazują, że baza podatkowa wciąż rosła – uzupełnia Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku.

– Prawdopodobnie jednak szybciej niż przychody rosły koszty prowadzenia działalności – zauważa Starczewska-Krzysztoszek. W ubiegłym roku, a ten trend jest kontynuowany także w tym roku, dynamicznie rosły ceny paliw, surowców czy energii. A to istotny składnik kosztów firm, który nie zawsze daje się odzwierciedlać w cenach sprzedawanych produktów.

– Firmy zaczęły też inwestować, a to oznacza, że znacząco wzrosły koszty amortyzacji, które obniżają zyski – wylicza Krzysztoszek. – Na niekorzyść firm eksportowych działało również umocnienie się złotego w pierwszych miesiącach roku – zwraca uwagę Borowski.

– W momencie spowolnienia gospodarczego przedsię- biorstwa starają się podtrzymać swoją aktywność, ale trudno im utrzymać wysokie marże – podsumowuje ekspertka Lewiatana.

Zeszłoroczne straty

Wpływ na wysokość dochodów z podatku CIT w I kw. ma także fakt, że w marcu firmy zaczynają się rozliczać z fiskusem za ubiegły rok (na podobnych zasadach jak pracownicy składają roczny PIT). W tych rocznych deklaracjach uwzględniają m.in. straty z lat ubiegłych. – ?Spadek CIT w I kw. oznacza, że już pod koniec ubiegłego roku sytuacja firm zaczęła się delikatnie pogarszać. To znaczy, że straty na działalności były wyższe niż w 2010 r. – analizuje Mirosław Gronicki, były wiceminister finansów. – W 2011 r. rozliczeń strat prawie wcale nie było. Wpływy z CIT w pierwszych miesiącach roku były więc nienaturalnie wysokie, obecnie lepiej odzwierciedlają rzeczywistość – dodaje Jankowiak.

Zdaniem ekonomistów w kolejnych miesiącach raczej nie należy się spodziewać, że dochody z CIT gwałtownie wzrosną. – Gospodarka powoli hamuje i ten trend będzie widoczny także w następnych miesiącach.?Trudno w tej sytuacji oczekiwać rekordowych zysków ze strony firm – podkreśla Jankowiak.

Dobrze to obrazuje sytuacja w największym polskim przedsiębiorstwie – KGHM. Jeszcze w marcu analitycy spodziewali się, że w tym roku zysk (po opodatkowaniu) Polskiej Miedzi wyniesie ponad 4,3 mld zł. Prognozy samej spółki okazały się jednak o wiele niższe – 3,8 mld zł. Zarząd KGHM wyjaśniał, że negatywny wpływ na wynik netto będą miały skutki wprowadzenia od maja podatku od wydobycia miedzi i srebra, ale też pogorszenie warunków makroekonomicznych.

Resort finansów obniża prognozy deficytu

Deficyt sektora finansów publicznych w tym roku wyniesie 2,9 proc. PKB wobec 5,1 proc. PKB w 2011 r. – podała PAP, powołując się na dokument, który Polska prześle do Komisji Europejskiej. W kolejnych latach resort finansów planuje szybsze schodzenie z deficytem – do 2,2 proc. w 2013 r., 1,6 proc. w 2014 r. i 0,9 proc. w 2015 r. Jeszcze w ubiegłym roku prognozowano, że deficyt wyniesie w przyszłym roku 2,5 proc. PKB i obniży się do 2 proc. rok później. Wcześniej szacowano też, że w ubiegłym roku deficyt był większy i wyniósł 5,6 proc. PKB.

– Dochody z CIT po pierwszych miesiącach rozczarowują. Potwierdza to nasze prognozy, że w tym roku nie uda się zrealizować ambitnych planów wpływów z tego podatku – komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Minister finansów zakłada, że mimo oczekiwanego spowolnienia duże firmy zasilą

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem