Głowa Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), 78-letni patriarcha Cyryl (w cywilu Władimir Gundiajew), w bazie danych Federalnej Służby Podatkowej (FTS) nie figuruje. Jest tam natomiast Iwan Zacharowicz Prochorow, którego wszystkie dane pokrywają się z danymi patriarchy, łącznie z datą urodzenia i numerem identyfikacji podatkowej (NIP), który jest przypisywany raz i nie zmienia się przez całe życie obywatela Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Estonii Lauri Läänemets wezwał Estoński Kościół Prawosławny...
Tajny program Podatki-3
Ukrycie finansów patriarchy przed rosyjską opinią publiczną wyśledzili dziennikarze projektu Sistema, badającego patologie wśród rosyjskich elit. Nowe nazwisko patriarchy to pseudonim, którego, jak zauważają dziennikarze, reżim używał dotąd do ukrywania w rządowych bazach danych wysokich funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i urzędników państwowych.
Pozwalało to wymienionym utajniać swoje dochody i majątek, a także obejść sankcje. Na przykład były sekretarz Rady Bezpieczeństwa, a obecnie asystent Putina, Nikołaj Patruszew, w systemie podatkowym figuruje jako Jewgienij Pietrowicz Łukow - napisała „Nowaja Gazieta Jewropa”.
Czytaj więcej
W Rosji masowo zamykane są fabryki odzieży i obuwia, które nie dostały zamówień na wojnę. Szycie...