Liczba obywateli Stanów Zjednoczony, którzy zrzekają się obywatelstwa, rośnie z roku na rok

Coraz więcej Amerykanów zrzeka się swojego obywatelstwa i decyduje się na wyjazd z kraju.

Aktualizacja: 08.06.2016 13:57 Publikacja: 08.06.2016 07:00

Liczba obywateli Stanów Zjednoczony, którzy zrzekają się obywatelstwa, rośnie z roku na rok

Foto: 123rf.com

Zgodnie z oficjalnymi danymi rządowymi, od początku bieżącego roku zanotowano rekordową liczbę osób zrzeszających się amerykańskiego obywatelstwa - aż 4279. Listę ich nazwisk sporządza co kwartał urząd podatkowy w USA (IRS). W pierwszych trzech miesiącach 2016 r. 1158 Amerykanów złożyło wniosek o zrzeczenie się obywatelstwa. Dla porównania, w tym samym okresie w 2008 r. liczba ta wynosiła ponad 10 razy mniej – zaledwie 123 zgłoszeń.

Przyczyn tego trendu można dopatrywać się m. in. w marcowym zwycięstwie Donalda Trumpa, który podczas prawyborów Partii Republikańskiej w Waszyngtonie zdobył aż 1150 głosów delegatów (do uzyskania nominacji prezydenckiej w lipcu b.r. potrzebuje ich 1237). W reakcji na coraz silniejsze poparcie kontrowersyjnego miliardera kilku celebrytów wyznało publicznie, że na poważnie rozważa wyprowadzenie się z kraju.

Wśród nich znalazła się aktorka Lena Dunham, która zapowiedziała, że jeśli Trump dojdzie do władzy, wyjedzie do Kanady. – Znam wiele osób, które tak mówiły, ale ja naprawdę to zrobię. Mam na oku piękne miejsce w Vancouver i mogę stamtąd wykonywać swoją pracę – oświadczyła podczas uroczystości Matrix Awards, organizowanej przez najbardziej wpływowe kobiety w USA.

Podobne decyzje podejmuje obecnie coraz więcej obywateli USA oraz amerykańskie korporacje. Najgłośniejszym przypadkiem jest Google, który po marcowych przedwyborach publicznie ogłosił, że rozpoczął intensywne poszukiwania nowej siedziby w Kanadzie.

Perspektywa objęcia prezydentury przez Trumpa nie jest jedyną przyczyną, przez którą tak wielu Amerykanów zrzeka się swojego obywatelstwa. Świadczy o tym choćby fakt, że najostrzejszy wzrost ich liczby w ciągu ostatnich ośmiu lat został zaobserwowany już kilka lat temu - w 2013 r. Znacznie ważniejszym powodem wydaje się nowe prawo podatkowe wprowadzające konieczność ujawniania informacji o wszelkich rachunkach podmiotów krajowych za granicą (ang. Foreign Account Tax Compliance Act - FATCA). Ustawa została uchwalona przez Kongres w 2010 r. w odpowiedzi na nasilające się przestępstwa księgowe i powszechną praktykę transferowania przez amerykańskie korporacje części swoich dochodów do rajów podatkowych, w tym do krajów Ameryki Środkowej.

Zgodnie z nowymi regulacjami, które weszły w życie dopiero w 2014 r., banki oraz inne instytucje finansowe na całym świecie mają obowiązek udostępniania IRS danych o swoich klientach z amerykańskim obywatelstwem. Banki są między innymi zobligowane do podania nazwisk osób korzystających z ich usług, ich adresów oraz stanów ich kont. Złamanie przez nie przepisów grozi nałożeniem przez rząd USA podatku w wysokości 30 proc. na wszystkie dokonywane przez nie transakcje amerykańskimi papierami wartościowymi.

Amerykanie posiadający aktywa o wartości powyżej 50 tys. dol. zdeponowane w zagranicznych bankach muszą również zgłosić tę informację do IRS. Kara za niedotrzymanie tego obowiązku wynosi od 10,000 dol. Choć zaostrzenie przepisów ma na celu zwiększenie przejrzystości transakcji i zmniejszenie przestępstw podatkowych, jak dotąd odbiło się bardzo negatywnie na wielu amerykańskich inwestorach posiadających rachunki w innych krajach, niezależnie od ich uczciwości. Niektóre zagraniczne banki odmawiają ich obsługi i, jak wskazują krytycy ustawy, są znacznie mniej chętne do prowadzenia inwestycji w USA.

Faktem jest, że Stany Zjednoczone i Erytrea są jedynymi państwami na świecie, które wymagają od swoich obywateli płacenia podatków w kraju ojczystym w trakcie ich dłuższego pobytu za granicą. Nic dziwnego więc, że nowe przepisy wywołują silne zgorszenie u tak wielu Amerykanów.

Decyzja o zrzeczeniu się obywatelstwa nie jest jednak tak prosta, jak się może wydawać, ponieważ bardzo często pociąga za sobą spore koszty. IRS może na przykład zażądać uiszczenia podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych (tzw. exit tax) we wszystkich zagranicznych podmiotach, w których inwestor posiada swoje aktywa. Nawet pomimo wysokiej kwoty wolnej od podatku (w wys. 700,000 dol.), suma ta może dla wielu być kosmiczna i oznaczać utratę znacznej części majątku.

Zgodnie z oficjalnymi danymi rządowymi, od początku bieżącego roku zanotowano rekordową liczbę osób zrzeszających się amerykańskiego obywatelstwa - aż 4279. Listę ich nazwisk sporządza co kwartał urząd podatkowy w USA (IRS). W pierwszych trzech miesiącach 2016 r. 1158 Amerykanów złożyło wniosek o zrzeczenie się obywatelstwa. Dla porównania, w tym samym okresie w 2008 r. liczba ta wynosiła ponad 10 razy mniej – zaledwie 123 zgłoszeń.

Przyczyn tego trendu można dopatrywać się m. in. w marcowym zwycięstwie Donalda Trumpa, który podczas prawyborów Partii Republikańskiej w Waszyngtonie zdobył aż 1150 głosów delegatów (do uzyskania nominacji prezydenckiej w lipcu b.r. potrzebuje ich 1237). W reakcji na coraz silniejsze poparcie kontrowersyjnego miliardera kilku celebrytów wyznało publicznie, że na poważnie rozważa wyprowadzenie się z kraju.

Pozostało 80% artykułu
Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie