Reguła tzw. europejskiego semestru wchodzi w życie od 1 stycznia 2011 r. – zdecydowali wczoraj w Brukseli unijni ministrowie finansów. To oznacza, że pod koniec kwietnia 27 rządów będzie musiało przysłać do Brukseli swoje plany budżetowe na 2012 r.
– Interesują nas ogólne plany i wysokość deficytu sektora finansów publicznych. Nie zamierzamy analizować poszczególnych linii budżetowych – wyjaśniał komisarz ds. gospodarczych i polityki pieniężnej Oli Rehn.
[srodtytul]Lepsza koordynacja[/srodtytul]
Europejski semestr to jeden z instrumentów mających skoordynować politykę fiskalną państw UE i pomóc zapobiegać takim kryzysom, jak grecki. Jeśli projekt danego państwa okaże się nie do przyjęcia z punktu widzenia równowagi fiskalnej w całej UE, to unijni ministrowie finansów – na wniosek Komisji Europejskiej – będą mogli danemu rządowi nakazać zmianę planów.
29 września Komisja przedstawi inne pomysły na zwiększenie dyscypliny fiskalnej. Już wczoraj jeden z nich ujawnił komisarz Rehn. Będzie to zasada tzw. odwrotnej większość kwalifikowanej przy uchwalaniu sankcji za nieprzestrzeganie paktu stabilizacji i wzrostu. Teraz do ukarania kraju potrzebna jest większość z 27 państw. To pozwoliło Francji i Niemcom uniknąć sankcji w 2003 r.