By móc sfinalizować transakcję zakupu gdańskiej spółki, PGE musi uzyskać zgodę urzędu antymonopolowego.
To największa pod względem wartości tegoroczna prywatyzacja. PGE ma zapłacić Skarbowi Państwa 7,5 mld zł. UOKiK ocenia skutki tej sprzedaży od kilku tygodni.
– Sądzimy, ze po tym, jak dziś przekażemy komplet odpowiedzi na pytania i wątpliwości Urzędu, będzie on w posiadaniu pełnych danych, pozwalających na wydanie opinii o transakcji – mówi ”Rz” jedna z osób reprezentujących PGE w tym postępowaniu.
Ale nie wiadomo, kiedy prezes Urzędu, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, podejmie decyzję. A w trakcie trwania przetargu, gdy PGE negocjowała z Ministrem Skarbu, wypowiadała się negatywnie o całej transakcji.
Uważa bowiem, że przejęcie Energi przez PGE będzie niekorzystne dla rynku. Z kolei zarząd największej firmy energetycznej w kraju przekonuje, że jej wzmocnienie jest konieczne, bo już wkrótce będzie działać na rynku o charakterze regionalnym.