Minister podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2012 r. zapowiedział, że w 2015 r. Polsce uda się obniżyć deficyt sektora finansów publicznych do 1 proc. PKB, a dług publiczny do 47 proc. PKB według metodologii krajowej, a według metodologii UE do 50 proc. PKB. - Zejście z deficytem do 5,6 proc. PKB w tym roku z 7,8 proc. PKB w roku ubiegłym już się stało - powiedział.
Odnosząc się do interwencji walutowych, mających miejsce pod koniec roku, minister wyjaśnił, że bank centralny zadziałał, ponieważ następowała szybka deprecjacja złotego. - Interwencja nastąpiła przy 4,5 zł za euro. Przez ostatnie tygodnie nie było żadnych interwencji, a złoty jest na poziomie 4,28 za euro – dodał. Rostowski podkreślił, że rolą banku centralnego jest tego „wygładzanie nerwowych ruchów na rynku walutowym, kiedy uważa, że są one nieuzasadnione". Zdaniem ministra działania NBP pod koniec roku była uzasadniona i uspokoiła rynek.
Rostowski podkreślił, że założony w budżecie kurs 4 zł za euro na koniec tego roku oparty jest na przekonaniu, że kierunek, w którym podąża polska waluta będzie aprecjacyjny. – Jestem świadomy, że ze wszystkich wartości zawartych w budżecie jest to najmniej pewne – dodał minister.
W Sejmie trwa drugie czytanie projektu ustawy budżetowej na 2012 r. Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych z prac nad projektem przedstawił jej wiceszef Sławomir Neumann. – Tegoroczny budżet jest oparty na ostrożnych i realnych założeniach makroekonomicznych – powiedział. Przyznał, że jedynie założona w budżecie inflacja na poziomie 2,8 proc, może okazać się zbyt niska. Poseł podkreślił, że po wprowadzonych do projektu poprawkach dochody budżetu pozostały bez zmian, a wydatki zmieniły się jedynie nieznacznie. - Budżet jest odpowiedzialny finansowo i przewiduje spadek łącznego deficytu krajowego i budżetu środków europejskich do 39,5 mld zł wobec planowanych w 2011 r. 55,6 mld zł. Zapewnia też finansowanie podstawowych funkcji państwa; jest to budżet sprawiedliwy - powiedział Neumann.
Po wystąpieniu wiceszefa komisji, głos zabrali przedstawiciele klubów parlamentarnych. – W 2012 rok wchodzimy z silną gospodarką – mówiła Krystyna Skowrońska z Platformy Obywatelskiej. Wskazała na lepsze od oczekiwanych dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dodała, że Polska znajduje się wśród krajów o najniższym długu publicznym w relacji do PKB i ma szansę na podwyżkę ratingu. Skowrońska przyznała, że tegoroczny budżet nie jest „budżetem marzeń", jednak w warunkach kryzysowych rząd stara się robić wszystko, aby umocnić bezpieczeństwo obywateli.