Minister finansów Jacek Finansów prognozuje, że już w tym roku spadnie relacja długu do PKB. Według metodologii krajowej, dług ma zmniejszyć się z 53,5 proc. PKB w 2011 do
50,5 proc. PKB w 2012 r., a według metodologii unijnej – odpowiednio z 56,3 do 53,7 proc. PKB. W kolejnych latach dalej się ma obniżać.
- Jacek Rostowski oraz urzędnicy ministerstwa finansów w oficjalnych dokumentach i wypowiedziach przedstawiają wybiórczo dobrane dane, by wprowadzić Polaków w błąd co do rzeczywistego poziomu zadłużenia – uważa jednak Paweł Dobrowolski z FOR. – Dane te pomijają dług publiczny chowany w Krajowym Funduszu Drogownictwa oraz dług, który narasta w ZUS na nowych subkontach w związku z przekierowaniem większej części składek do OFE na bieżące wydatki budżetowe – czytamy w analizie.
- Zarówno dług KFD, jak i zapisy na nowych subkontach emerytalnych w ZUS dla uczestników OFE stanowią zobowiązania, które w przyszłości będą musiały zostać pokryte pieniędzmi podatników. Skok na OFE nie zmniejszył zadłużenia publicznego. Jedynie przełożył w czasie wydatki państwa na emerytury – podkreślają eksperci FOR.
I wyliczają, że w wyniku skoku na OFE wyborcy tu i teraz zaoszczędzą w dziesięć lat około 195 mld zł. Ale zobowiązania państwa narastające na kontach ZUS wobec młodych osób do 2020 r. urosną już do ok. 232 mld zł.