Wyhamowały inwestycje na rynku hotelowym

Pandemia zniechęciła inwestorów do inwestowania w hotele.

Publikacja: 15.09.2021 15:57

Wyhamowały inwestycje na rynku hotelowym

Foto: Adobe Stock

Według firmy doradczej Walter Herz działającej w sektorze nieruchomości komercyjnych, w pierwszej połowie 2021 r. w sektorze odnotowano zaledwie jedną transakcję – zakup przez PHN Property Management 5-gwiazdkowego hotelu Regent przy ulicy Belwederskiej w Warszawie (dawny Hyatt). – Okazuje się, że fundusze inwestycyjne w przeważającej większości wstrzymały akwizycje hotelowe. Co prawda, rozmowy w sprawie potencjalnych transakcji nadal się toczą, ale poszukiwane są hotele w atrakcyjnych lokalizacjach turystycznych i miejskich, których wartość można podnieść poprzez zmianę funkcji lub gruntowną modernizację. - Na rynku nie ma jednak wyczekiwanych okazji cenowych – informuje Walter Herz.

To duża zmiana, bo w całym 2019 r. w segmencie hotelowym zrealizowano transakcje warte 290 mln euro. Hotele w Polsce kupowali inwestorzy z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Pierwsze transakcje w polskiej branży hotelowej realizowali także przedsiębiorcy z Azji i Bliskiego Wschodu. Rosła ponadto grupa inwestorów, którzy dotychczas nie interesowali się tymi aktywami oraz takich, którzy dotąd nie byli obecni w Polsce.

Teraz inwestorzy szukają hoteli znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Takich nie brakuje, bo w czerwcu łączne straty branży hotelowej sięgnęły pół miliarda złotych. A według wyników opublikowanego w sierpniu badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP), aż 87 proc. hoteli nie zakłada osiągnięcia zysku z działalności operacyjnej wcześniej niż na koniec 2022 r. Jednak ofert sprzedaży dobrze położonych obiektów z co najmniej 100 pokojami jest niewiele. Ich właściciele nie obniżają cen.

Sytuację na rynku komplikuje wciąż trwająca pandemia. Z jednej strony, obecna sytuacja związana ze wzrostem zakażeń i możliwością wprowadzenia kolejnego lockdowniu utrudnia oszacowanie przyszłego popytu. Z drugiej – banki nie kwapią się do finansowania transakcji. - Dopóki trwa zagrożenie wirusowe trudno jest mówić o wiarygodnych prognozach dotyczących, zarówno wyników finansowych hoteli, jak wycen aktywów hotelowych – stwierdza Walter Herz. Efektem jest wstrzymywanie zaplanowanych wcześniej decyzji inwestycyjnych. Kolejny problem inwestorów zainteresowanych ewentualnymi przejęciami to forma własności hoteli: w Polsce ich właścicielami są w większości indywidualni przedsiębiorcy, tymczasem na europejskim rynku w branży hotelowej dominuje instytucjonalny kapitał.

Pandemia wyhamowała także budowę nowych hoteli. Znaczna część planowanych inwestycji została wstrzymana lub odłożona w czasie, niektóre przekwalifikowano na inne obiekty. Nie znaczy to, że nie ma otwarć: zarówno w ubiegłym roku jak i w obecnym rozpoczęły działalność nowe hotele m.in. w Trójmieście, Warszawie czy Krakowie. Ale budowa zaczęła się jeszcze przed pandemią.

Jeśli wcześniej międzynarodowe sieci nastawiały się na inwestycje głównie w dużych miastach, to obecnie zainteresowane są przede wszystkim lokalizacjami w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie. - Nie jest wykluczone, że niebawem w sektorze obserwować będziemy konsolidacje, przejmowanie mniejszych firm przez dużych, sieciowych graczy, co jest naturalną konsekwencją w sytuacjach spowolnienia rynkowego – stwierdza Walter Herz.

Mimo że wakacje poprawiły wyniki branży hotelowej, problemem hotelarzy jest nie tylko płynność finansowa, ale również braki pracowników. Szacuje się, że w 2020 roku z sektora hotelowego odeszło ok. 100 tys. osób. Teraz brakuje zwłaszcza kucharzy i kelnerów, ponadto recepcjonistów i pracowników obsługi pięter. W lipcu IGHP informowała, że ponad połowa hoteli ma ogromne problemy ze skompletowaniem pełnej załogi, szczególnie w części gastronomicznej.

Konsekwencją braków kadrowych jest presja na podwyżki płac. Wzrost przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń na podstawowych stanowiskach (recepcjonista, kelner, kucharz, pracownik służby pięter) w stosunku do okresu sprzed pandemii zgłaszało blisko 90 proc. hoteli.

Według firmy doradczej Walter Herz działającej w sektorze nieruchomości komercyjnych, w pierwszej połowie 2021 r. w sektorze odnotowano zaledwie jedną transakcję – zakup przez PHN Property Management 5-gwiazdkowego hotelu Regent przy ulicy Belwederskiej w Warszawie (dawny Hyatt). – Okazuje się, że fundusze inwestycyjne w przeważającej większości wstrzymały akwizycje hotelowe. Co prawda, rozmowy w sprawie potencjalnych transakcji nadal się toczą, ale poszukiwane są hotele w atrakcyjnych lokalizacjach turystycznych i miejskich, których wartość można podnieść poprzez zmianę funkcji lub gruntowną modernizację. - Na rynku nie ma jednak wyczekiwanych okazji cenowych – informuje Walter Herz.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budownictwo
Silna grupa z dużymi możliwościami
Budownictwo
Gwałtowny skok rezerwacji nowych mieszkań. Polacy ruszyli do biur nieruchomości
Budownictwo
Ceny materiałów budowlanych nadal spadają
Budownictwo
Ceny mieszkań doszły do sufitu? Sprzedający liczą na kolejne zwyżki
Budownictwo
Spadają ceny materiałów budowlanych. Co potaniało najbardziej?