Nawozowy gigant zmienia kurs

Grupa Azoty nie chce skupiać się tylko na produkcji nawozów i zapowiada rozwój innych biznesów.

Aktualizacja: 19.04.2018 22:37 Publikacja: 19.04.2018 21:38

Nawozowy gigant zmienia kurs

– Obecna struktura przychodów grupy, gdzie 50–60 proc. stanowią nawozy, w dłuższym terminie jest nie do utrzymania. Konieczna jest dywersyfikacja – przekonuje Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty. – Chcemy, żeby wszystkie segmenty w miarę równomiernie dokładały się do przychodów – dodaje.

Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w segmentach tworzyw i chemii. To właśnie te obszary w 2017 r. wpłynęły na poprawę wyników finansowych całej grupy. Gorzej wyglądała sytuacja w nawozach, których produkcja z uwagi na znaczący wzrost cen podstawowego surowca, czyli gazu, stała się mniej opłacalna.

Grupa Azoty jest największym w Polsce i drugim w Unii Europejskiej producentem nawozów. Biznes ten w 2017 r. stanowił ponad połowę przychodów całej grupy, które sięgnęły 9,6 mld zł. Azotom po piętach depczą importerzy rosyjskich nawozów. Według władz polskiej spółki ta konkurencja nie zawsze jest uczciwa. – My się konkurencji nie boimy. Nie zgadzamy się natomiast na praktyki niezgodne z prawem. Część nawozów wjeżdża do Polski ze Wschodu bez ważnych certyfikatów. Poza tym trudno mówić o równej konkurencji, gdy w Rosji cena gazu stanowi 30–40 proc. ceny, która obowiązuje w Europie – argumentuje Wardacki. Jego zdaniem dzięki niskim cenom gazu rosyjscy producenci są dofinansowywani przez państwo, a ich celem jest przejęcie europejskiego rynku.

W tym roku na inwestycje Grupa Azoty planuje wydać 1,6 mld zł, czyli o 50 proc. więcej niż w 2017 r. W poprzednich latach chemiczna grupa miała jednak problemy z realizacją rocznych budżetów inwestycyjnych. – Wynikało to z oszczędności, jakie udało nam się uzyskać przy realizacji niektórych projektów. Poza tym realizacja niektórych inwestycji przesuwała się na I kwartał następnego roku – tłumaczy Paweł Łapiński, wiceprezes Azotów.

Spółka negocjuje właśnie przejęcie niemieckiego producenta specjalistycznych nawozów Compo Expert. Władze Azotów przekonują, że jeśli uda im się zrealizować wszystkie plany, w tym sfinalizować zagraniczną akwizycję i uruchomić planowaną fabrykę polipropylenu w Policach, to docelowo roczne obroty chemicznej grupy mogą sięgać nawet 15 mld zł.

– Obecna struktura przychodów grupy, gdzie 50–60 proc. stanowią nawozy, w dłuższym terminie jest nie do utrzymania. Konieczna jest dywersyfikacja – przekonuje Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty. – Chcemy, żeby wszystkie segmenty w miarę równomiernie dokładały się do przychodów – dodaje.

Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w segmentach tworzyw i chemii. To właśnie te obszary w 2017 r. wpłynęły na poprawę wyników finansowych całej grupy. Gorzej wyglądała sytuacja w nawozach, których produkcja z uwagi na znaczący wzrost cen podstawowego surowca, czyli gazu, stała się mniej opłacalna.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej