Szwedzki producent samochodów osobowych należący do Zhejiang Geely Holding Group poinformował o zwiększeniu kwartalnego zysku operacyjnego o 3,6 proc. do 3,62 mld koron (344,8 mln euro) i obrotów o 18,9 proc. do 56,81 mld (5,4 mld euro). Szwedzi informowali w ostatnich 4 latach o rekordowej sprzedaży samochodów, teraz spodziewają się dalszego wzrostu w 2018 r. dzięki nowym modelom i rosnącej popularności pierwszego kompaktowego SUV XC40.
– Popyt w Stanach jest duży, od ubiegłego roku dostrzegamy stałe dobre tempo sprzedaży. Chiny są naszym największym rynkiem, nasz wzrost tam nadal trwa — oświadczył prezes Hakan Samuelsson. Volvo spodziewa się nadal dużego rocznego zysku dzięki ulepszonemu miksowi modeli, ale zastrzegło, że większe nakłady na marketing nowości i na prace nad technologiami wpłyną na ostateczny wynik.
Szwedzka marka stopniowo wkraczała w segment premium do czasu, gdy Chińczycy odkupili ją w 2010 r. od Forda, starając się dogonić większych rywali, Mercedesa-Benza i BMW. Geely zapewniło Volvo nowy impet, a niedawny zakup za 9 mld dolarów udziału w Daimlerze wywołał spekulacje o zmianach planów chińskiego magnata motoryzacji, Li Shufu. Li w artykule w prasie szwedzkiej i niemieckiej wyjaśnił, że chodzi mu o zwiększenie współpracy firm, w których ma udziały, bo zawsze należy rozmawiać o wzajemnie korzstncyh partnerstwach.
Udział Geely w AB Volvo
Chińskie władze zezwoliły holdingowi Zhejiang Geely kupić 8,2 proc. udziały w szwedzkim producencie ciężarówek i autobusów AB Volvo — poinformował w szwedzkiej rozgłośni publicznej Sveriges Radio dyrektor finansowy Geely, Daniel Li.
- Otrzymaliśmy zgodę władz chińskich na zakup tego udziału. Spodziewamy się sfinalizować umowę kiedyś przed czerwcem — stwierdził i dodał, że Geely nie musi mieć przedstawiciela w zarządzie AB Volvo.