Twórca funduszu MCI Capital ogłasza wezwanie na akcje

Decyzja Tomasza Czechowicza zaskoczyła inwestorów. Kurs akcji poszedł mocno w górę, niemal zrównując się z proponowaną przez akcjonariusza ceną.

Aktualizacja: 13.06.2018 21:57 Publikacja: 13.06.2018 21:00

Tomasz Czechowicz, prezes i akcjonariusz grupy MCI Capital

Tomasz Czechowicz, prezes i akcjonariusz grupy MCI Capital

Foto: materiały prasowe

MCI Management, kontrolowane przez Tomasza Czechowicza, w wezwaniu oferuje 9,8 zł. Ma już ponad 64 proc. giełdowej spółki, a wezwanie jest do 100 proc. Zapisy do sprzedaży akcji ruszą 3 lipca i potrwają do 2 sierpnia.

Tuż po ogłoszeniu wezwania przez rynek przetoczyła się fala spekulacji o planowanym wycofaniu MCI Capital z giełdy. Jednak – jak potwierdziliśmy – ten krok nie jest planowany. Co więcej, jest on niemożliwy z formalnego punktu widzenia: zgodnie z warunkami emisji obligacji MCI musi być spółką publiczną.

Technologiczny fundusz, działający na zasadach venture capital, jest notowany na GPW od 17 lat. Wartość jego aktywów na akcję wynosi 20,61 zł. A zatem dyskonto ceny z wezwania sięga 52 proc.

– Z mojej perspektywy działanie większościowego akcjonariusza ma silne długoterminowe uzasadnienie ekonomiczne. Z kolei wyzwaniem dla inwestorów mniejszościowych może być brak wypłaty dywidendy przez spółkę oraz specyfika nieliniowego generowania wyników finansowych – komentuje Sobiesław Kozłowski, ekspert z Raiffeisen Brokers.

Obecny udział Czechowicza w kapitale jest blisko 66-proc. progu, którego przekroczenie wiąże się z koniecznością ogłoszenia wezwania. Tak więc nawet jeśli chciałby zwiększyć zaangażowanie o kilka punktów procentowych, to i tak musiał ogłosić wezwanie do 100 proc.

Fundusz MCI jest aktywnym graczem na rynku fuzji i przejęć w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Niedawno wyszedł z inwestycji w firmę Genomed. Z kolei wcześniej informował o zbyciu udziałów w spółce Lifebrain za 155 mln zł oraz o sprzedaży przez fundusz Internet Ventures wszystkich udziałów w serwisie Zdrowegeny.pl. Ze spółek powiązanych z rynkiem medycznym zostało mu w portfelu SiDLY. Natomiast jeśli chodzi o inne branże, to znaczącą pozycją w portfelu MCI jest dystrybutor IT – spółka ABC Data.

Od początku roku z giełdy wycofano już kilkanaście firm. Dla porównania, debiuty były zaledwie cztery. Widać ruch na rynku ofert publicznych, ale nie jest on wzmożony. W Komisji Nadzoru Finansowego znajduje się tylko sześć prospektów, a 12 postępowań jest zawieszonych. Czy to dobry czas na debiut? Zdania są podzielone. Eksperci podkreślają, że na rynkach robi się coraz niespokojniej i może to być ostatni moment na stosunkowo dobrą wycenę. Szczególnie w tych sektorach, które mają dobrą passę, jak np. gry. Drożejący CD Projekt zachęca kolejne studia do wejścia na parkiet.

MCI Management, kontrolowane przez Tomasza Czechowicza, w wezwaniu oferuje 9,8 zł. Ma już ponad 64 proc. giełdowej spółki, a wezwanie jest do 100 proc. Zapisy do sprzedaży akcji ruszą 3 lipca i potrwają do 2 sierpnia.

Tuż po ogłoszeniu wezwania przez rynek przetoczyła się fala spekulacji o planowanym wycofaniu MCI Capital z giełdy. Jednak – jak potwierdziliśmy – ten krok nie jest planowany. Co więcej, jest on niemożliwy z formalnego punktu widzenia: zgodnie z warunkami emisji obligacji MCI musi być spółką publiczną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Poznaliśmy zwycięzców Young Design 2024! Już można zobaczyć ich projekty!
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił