– Projekt nowego technikum w Dąbrowie Górniczej wpisuje się w ogólną strategię zatrudnienia do 2015 r. – mówi Ryszard Fedorowski, rzecznik KHW. W tym czasie z kopalń Katowickiej Grupy Kapitałowej (pięć kopalń KHW plus kopalnia Kazimierz Juliusz) odejdzie ponad 13,5 tys. osób, głównie na emerytury.
– Równocześnie będziemy chcieli przyjąć tyle samo pracowników, bo zakładamy wzrost wydobycia o około 3 mln ton rocznie – tłumaczy Fedorowski. Zdaniem władz KHW najbardziej potrzebni będą fachowcy ze specjalizacją górniczą na poziomie technikum – stąd pomysł na otwarcie szkoły. W tej chwili w trzech szkołach, z którymi współpracuje KHW – w Katowicach i Mysłowicach – w klasach górniczych uczy się około 1000 młodych ludzi.
– Gwarantujemy im pracę w naszych kopalniach. Ponadto fundujemy stypendia dla studentów wydziałów górniczych Politechniki Śląskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej – wylicza Fedorowski. Nie inaczej będzie w przypadku nowego technikum. Dwie pozostałe spółki węglowe – Kompania Węglowa i Jastrzębska Spółka Węglowa – nie myślą na razie o inwestycji w szkoły.
– W tej chwili nie odczuwamy braku chętnych do pracy – mówi rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer. – W kolejnych latach mamy zapewniony dopływ absolwentów szkół górniczych, z którymi JSW podpisała umowę o kształcenie kadr.
Kompania Węglowa narzeka z kolei na brak chętnych do kształcenia się w górniczym fachu. W siedmiu szkołach, z którymi spółka ma podpisane umowy, w 2007 r. nie obsadzono średnio połowy miejsc na górniczych specjalizacjach.