Budując autostradę czy drogę ekspresową, inwestor musi zadbać nie tylko o ekrany dźwiękoszczelne, ale także o kładki i przepusty dla zwierząt. Wybudowanie tunelu o szerokości 20 – 30 m to koszt 3 – 4 mln zł. Kładka dla większych zwierząt to od 15 do 20 mln zł.
Wydatki na ekologię zależą od terenu, przez jaki trasa przebiega – zazwyczaj podnoszą koszt inwestycji o ok. 10 proc. Na obszarach Natury 2000 mogą jednak wzrosnąć nawet do 30 proc. jej wartości.
Na 137-km odcinku autostrady A2 z Konina do Nowego Tomyśla znajduje się dziesięć przejść dla płazów i mniejszych zwierząt oraz pięć kładek nad trasą. Na 104-km odcinku z Nowego Tomyśla do zachodniej granicy będzie 21 kładek i ok. 120 przepustów. Autostrada Wielkopolska (AW) wyda na nie 90 – 100 mln euro. Koszty miały być niższe. – Wcześniejszy projekt sporządzony był na podstawie przepisów z 1996 r. Po wejściu w życie nowej ustawy koszty wzrosły o ok. 120 mln zł – mówi Zofia Kwiatkowska z AW. Przejść jest nie tylko więcej, ale są też znacznie szersze.
Na A2 kładek dla zwierząt będzie więcej niż kolumn alarmowych. Te pierwsze powstaną co 670 m, te drugie – co 2 km. Lokalizacja kładek i przejść wynika z raportu oddziaływania na środowisko. – Nie dyskutujemy z nim, tylko go realizujemy – mówi Zofia Kwiatkowska.
- Jak jednak wynika z naszych obserwacji, zwierzęta korzystają zaledwie z połowy obiektów. Pozostałe, zwłaszcza te w pobliżu gospodarstw rolnych, zamieniły się w mosty do przeprawy sprzętu rolniczego i przepędu bydła – dodaje. Wtedy już nie chcą korzystać z nich dzikie zwierzęta.