Trójka notowanych na giełdzie dystrybutorów farmaceutyków, którzy kilka tygodni temu uzyskali wyłączność na handel lekami firmy Astra Zeneca w Polsce (jako pierwsza uruchomiła system sprzedaży bezpośredniej), liczy, że korzyści z tej współpracy znajdą odzwierciedlenie w ich przyszłych wynikach. Na razie, przed startem systemu, na najlepszej pozycji jest Torfarm: w ciągu trzech kwartałów 2008 r. – w porównaniu z tym samym okresem 2007 r. – grupa zwiększyła zysk netto z 1,8 do 4,2 mln zł, a przychody z 758 do 953,8 mln. Marża brutto wzrosła do 7,8 proc.
– Projekt Astra Zeneca wzmacnia naszą przewagę konkurencyjną, daje szansę dotarcia do większej liczby aptek – mówi Adam Pieniacki, dyrektor finansowy Prospera. Zysk grupy w III kwartale spadł o 47,9 proc., do 0,82 mln zł, przychody zmniejszyły się z 475,12 do 456,41 mln zł.
Także wyniki Polskiej Grupy Farmaceutycznej nie zaskoczyły rynku pozytywnie: zysk netto wyniósł 2,74 mln zł wobec 15,43 mln zł rok wcześniej. Zarząd odwołał prognozę, zgodnie z którą w całym 2008 r. miał osiągnąć dwucyfrową dynamikę zysku. Teraz zakłada, że będzie on niższy o 25 – 30 proc. niż przed rokiem. Prognoza 5 mld zł przychodów pozostaje niezagrożona. Kurs akcji PGF stracił w poniedziałek 8,3 proc.
Rywalizacja między hurtownikami wkroczyła w nową fazę. Każdy z nich dąży do specjalizacji. Torfarm chce w lutym wprowadzić na rynek własną markę leków – suplementów diety – i przekształcić program lojalnościowy dla aptek Świat Zdrowia w największą w Polsce wirtualną sieć apteczną. PGF stawia na rozwój detalu poprzez akwizycje. Na przełomie roku jego spółka córka CEPD powinna zakończyć rozmowy o pozyskaniu kapitału z funduszami private equity. Wówczas podniesie kapitał i ruszy na zakupy w regionie (pierwotnie miało to nastąpić jeszcze przed wakacjami).