Wydarzenia związane z pandemią oraz agresją Rosji na Ukrainę wyraźnie pokazują, jak istotne jest bezpieczeństwo lekowe. Szacuje się, że aktualnie aż 80 proc. substancji czynnych (tzw. API, active pharmaceutical ingredients) wykorzystywanych w Europie i 40 proc. leków gotowych pochodzi z Chin lub Indii.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna kilka dni temu przedstawiła pierwszą w Polsce Krajową Listę Leków Krytycznych, która obejmuje 301 substancji czynnych. W trakcie najbliższych kilku miesięcy lista ma być aktualizowana tak, żeby uwzględniała kolejne wersje unijnego wykazu leków o krytycznym znaczeniu. W planach jest też wypracowanie zachęt i zapewnienie wsparcia, które przełożyłyby się na podjęcie decyzji o rozpoczęciu lub utrzymaniu produkcji leków krytycznych w naszym kraju.