Polska biotechnologia w ważnym momencie

Projekty znad Wisły zaczynają być dostrzegane na świecie, a motorem tego zainteresowania jest rosnące zapotrzebowanie na nowatorskie leki i terapie.

Publikacja: 16.06.2022 23:50

Polska biotechnologia w ważnym momencie

Foto: Adobe Stock

Polski rynek biotechnologiczny ma wartość prawie 15 mld zł. Prognozuje się, że do 2027 r. osiągnie wartość ponad 21,5 mld zł, co oznacza średnioroczną dynamikę rzędu 9 proc.

Portfel projektów badawczo-rozwojowych realizowanych przez polskie firmy systematycznie rośnie. – Jeszcze do niedawna Polska była znana jako producent leków generycznych (będących odpowiednikami oryginalnych produktów, których ochrona patentowa już wygasła lub nie ubiegano się o nią – red). Natomiast teraz w naszym kraju prowadzone są bardzo perspektywiczne, innowacyjne na skalę światową projekty – podkreśla Marta Winiarska, prezes Polskiego Związku Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed. Dodaje, że dotyczą one tak poważnych chorób jak ostra białaczka szpikowa, glejaki, stwardnienie rozsiane, cukrzyca czy depresja.

Mądrze inwestować

Bolączką Polski jest natomiast fakt, że rodzimy system wsparcia dla innowacyjności w dużej mierze ukierunkowany jest na import, a nie, jak to ma miejsce w przypadku liderów innowacyjności – eksport. W efekcie utrwalamy stan, w którym cechą charakteryzującą polską innowacyjność jest odtworzeniowy charakter. Rodzime przedsiębiorstwa raczej adaptują powstałe w innych krajach rozwiązania innowacyjne, niż są ich autorami.

– Dziś jesteśmy np. świadkami dyskusji o próbie alokacji środków dedykowanych na innowacje na produkcję leków generycznych, czyli technologii sprzed 15 lat – wskazuje szefowa BioInMedu. Dodaje, że aby budować silną gospodarkę i pozycję międzynarodową, polityka innowacyjna powinna wspierać rozwój dziedzin, w których polskie firmy będą zdolne do uzyskiwania strategicznych przewag nie tylko na lokalnym, ale również globalnym rynku. Taką właśnie dziedziną jest biotechnologia medyczna.

– Jeśli w mądry sposób będziemy inwestować w ten sektor, to w niedalekiej perspektywie możemy doczekać się pierwszych polskich firm, które zaoferują pacjentom oryginalne leki, dzięki którym będziemy mogli leczyć choroby dotychczas nieuleczalne. Polska biotechnologia zaczyna być zauważana na świecie. Szkoda byłoby, abyśmy zmarnowali tę szansę – podsumowuje Winiarska.

Szanse i wyzwania

Biotechnologia jest branżą specyficzną: trudną i wymagającą dużej cierpliwości. Proces tworzenia leków trwa kilka, lub nawet kilkanaście lat. Dlatego tak dużym wyzwaniem jest pozyskanie finansowania. Coraz więcej firm biotechnologicznych sięga po środki od inwestorów i wchodzi na giełdę. W Warszawie mamy notowanych już łącznie ponad dwudziestu reprezentantów tej branży, a ich łączna wartość rynkowa jest rzędu kilku miliardów złotych. W tej grupie są „weterani” jak produkujący insulinę Bioton, ale też nowi debiutanci, pracujący nad innowacyjnymi terapiami. Przykładem może być PolTreg, zajmujący się chorobami autoimmunologicznymi i będący światowym pionierem terapii opartych na tzw. komórkach T-regulatorowych. Jest też Captor Therapeutics, specjalizujący się w technologii celowanej degradacji białek, będącej szansą dla osób chorych na schorzenia (np. rak wątroby), na które nie ma obecnie skutecznych leków .

Wśród ważnych graczy polskiej branży biotechnologicznej mamy też m.in. Celon Pharmę, Ryvu, Mabion, Molecure, Pure Biologics czy Selvitę.

Inwestycja w spółki biotechnologiczne jest trudna. Można liczyć na ponadprzeciętną stopę zwrotu, ale z drugiej strony mamy wysokie ryzyko. Do etapu komercjalizacji dochodzi niewielki odsetek badanych kandydatów na leki. Co do zasady, zanim trafią one na rynek, przechodzą kilka faz badań: już po pierwszej odsetek udanych projektów wynosi zaledwie 8–10 proc.

Inwestycje w biotechnologię budzą duże emocje. Dobrze obrazują to wyceny na światowych giełdach. Po pandemicznym odbiciu na rynkach wiosną 2020 r. wyceny wielu reprezentantów tej branży szybowały. Po tej euforii nie ma już śladu.

Polski rynek biotechnologiczny ma wartość prawie 15 mld zł. Prognozuje się, że do 2027 r. osiągnie wartość ponad 21,5 mld zł, co oznacza średnioroczną dynamikę rzędu 9 proc.

Portfel projektów badawczo-rozwojowych realizowanych przez polskie firmy systematycznie rośnie. – Jeszcze do niedawna Polska była znana jako producent leków generycznych (będących odpowiednikami oryginalnych produktów, których ochrona patentowa już wygasła lub nie ubiegano się o nią – red). Natomiast teraz w naszym kraju prowadzone są bardzo perspektywiczne, innowacyjne na skalę światową projekty – podkreśla Marta Winiarska, prezes Polskiego Związku Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed. Dodaje, że dotyczą one tak poważnych chorób jak ostra białaczka szpikowa, glejaki, stwardnienie rozsiane, cukrzyca czy depresja.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii