Reklama
Rozwiń

Polski rynek samochodowy jednak na minusie?

W I kw. tego roku Polacy kupili i zarejestrowali o niemal 14 proc. mniej samochodów osobowych, niż wynika z danych deklarowanych przez producentów i importerów - wyliczył Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar

Publikacja: 06.05.2009 21:44

Taka różnica powstaje głównie przez odjęcie od podawanej przez producentów wielkości sprzedaży tzw. reeksportu (czyli sprzedaży dla klientów poza Polską).

— Rzeczywisty obraz naszego rynku jest taki, że w I kw. liczba zarejestrowanych samochodów na rynku polskim zbliżyła się do poziomu 77,5 tys. sztuk, co w porównaniu do danych z roku ubiegłego daje spadek na poziomie niecałych 7 proc. — mówi Wojciech Drzewiecki, prezesa Instytutu Samar.

Zaznacza, że do otwartej bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów nie trafiają rejestracje aut policyjnych. Tych w I kw. było ok. 1,5 tys. Bez kontraktów dla policji w I kw. liczba rejestracji nowych samochodów osobowych osiągnęła poziom niecałych 76 tys. sztuk, o 8,64 proc. mniej niż przed rokiem.

— Niestety, z miesiąca na miesiąc sytuacja pogarsza się. Jeszcze w styczniu liczba rejestrowanych aut przekraczała poziom 27 tys. sztuk. W lutym była już o niemal 1 tys. sztuk niższa. W marcu osiągnęła poziom 22,15 tys. sztuk. O 16,5 proc. mniej niż w lutym oraz o 14,8 proc. mniej niż w marcu ubiegłego roku — wylicza Wojciech Drzewiecki.

Spadek liczby rejestrowanych aut to głównie efekt mniejszych zakupów przez firmy. W I kw. klienci instytucjonalni zarejestrowali niecałe 27 tys. nowych aut, o 23,4 proc. mniej niż rok temu. Tym samym udział firm w całym roku zmniejszył się z ponad 42 proc. przed rokiem, do 35,5 proc. w I kw. tego roku. Dokładna analiza przeprowadzona przez Samar wyłoniła też zaskakującego lidera polskiego rynku. W przypadku rejestracji jest nim Opel z udziałem rynkowym 9,8 proc. Na drugiej pozycji jest Skoda (9,3 proc.).

Dopiero trzecie miejsce na tej liście należy do Fiata, czyli tegorocznego lidera pod względem sprzedaży (także 9,3 proc.). Samar zaznacza jednak, że Fiat zrealizował dodatkowo spory kontrakt na dostawy samochodów dla policji (dane o rejestracji aut policyjnych nie trafiają do otwartej bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów). — Ostateczna pozycja tej marki jest zdecydowanie lepsza. Na pewno wyprzedza ona Skodę, a być może także i Opla. Niestety, brak dostępu do pełnych danych rejestracyjnych, obejmujących również pojazdy zapisane w zbiorach specjalnych, uniemożliwia przygotowanie rankingu odzwierciedlającego w pełni rzeczywistą pozycję poszczególnych firm — tłumaczy Wojciech Drzewiecki.

Podobny kłopot występuje w przypadku marki Kia. Ta w rankingu rejestracyjnym zajęła 13. miejsce. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasową realizację kontraktu z policją, zajmuje 10. miejsce w rankingu.

Taka różnica powstaje głównie przez odjęcie od podawanej przez producentów wielkości sprzedaży tzw. reeksportu (czyli sprzedaży dla klientów poza Polską).

— Rzeczywisty obraz naszego rynku jest taki, że w I kw. liczba zarejestrowanych samochodów na rynku polskim zbliżyła się do poziomu 77,5 tys. sztuk, co w porównaniu do danych z roku ubiegłego daje spadek na poziomie niecałych 7 proc. — mówi Wojciech Drzewiecki, prezesa Instytutu Samar.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Polska bezbronna wobec dronów, negocjacje UE-USA, możliwe spadki cen mieszkań
Biznes
Kina podsumowują pierwsze półrocze. Nawet „Minecraft” nie pomógł
Biznes
Trump wysyła listy i grozi BRICS, polskie firmy liderami AI, paraliż w Rosji
Biznes
Benefit Systems na rynku wellbeing: przepis na skalowalny sukces