Warunki rządu niemieckiego - udzielenie 4,5 mld euro gwarancji kredytowych wyłącznie konsorcjum Magna/Sbierbank - są dla Amerykanów nie do przyjęcia.

Magna jak dotychczas nie była gotowa zagwarantować GM,że patenty należące do Opla i GM nie zostaną przekazane Rosji.Zresztą Rosjanie od dwóch miesięcy nie ukrywają, że właśnie na transferze technologii najbardziej im zależy.

— Amerykanie nie odpuszczą tej sprawy - mówi Wojciech Drzewiecki,szef Samar - analitycznej firmy z rynku motoryzacyjnego. Nie mogą pozwolić na to,żeby Opel stał się konkurentem GM praktycznie na całym świecie. Ale dla mnie ta cała sprawa wygląda coraz dziwniej — dodaje Drzewiecki. Jego zdaniem Amerykanie na niemieckich warunkach Opla nie sprzedadzą. - Przy tym wiadomo przecież,że Opel jest tylko częścią porozumień rosyjsko niemieckich — mówi.

Tymczasem potencjalny rosyjski partner branżowy Opla - GAZ, należący do oligarchy Olega Deripaski jest już praktycznie bankrutem.Właśnie otrzymał od rządu kolejny pakiet pomocowy (wcześniej było to 700 mlon dol.) - wart prawie 190 mln dolarów, ale i tak nie był w stanie wypromować modelu,który miał uratować jego przyszłość — Wołgi Siber.— Rosyjska motoryzacja jest w głębokiej zapaści. W ciągu ostatnich 15 lat praktycznie nie było tam inwestycji. Teraz przyszłość GAZa zależy wyłącznie od tego,czy otrzyma technologie od Opla mówi szef działu analiz rynku transportowego moskiewskiego VTB Capital, Jelena Sachanowa. Zdaniem Andrieja Jakowlewa z moskiewskiej Wyższej Szkoły Ekonomicznej uratowany przez Opla GAZ mógłby nawet stać się konkurencyjny na światowych rynkach. — Ale na to potrzeba wielu lat — mówi Jakowlew.

Rosyjski ekonomista nie ukrywa,że bez transferu technologii z Opla GAZ nie ma żadnej przyszłości, a właśnie na patentach „zacięły się ” rozmowy o sprzedaży Opla Magnie i Sbierbankowi. — Bez technologii Opla GAZ będzie musiał zamknąć dział produkcji samochodów osobowych. Już w tej chwili nie jest w stanie konkurować z Avtozazem, którego udziałowcem jest Renault - uważa Sachanowa. Od początku lata GAZ zwolnił już 7 tys. pracowników i skończył produkcję modelu Volga Sedan. Analitycy nie ukrywają ,że ich zdaniem GAZa „utopią” własne długi sięgające już miliarda dolarów, bo Deripaska nie ma co liczyć, że państwo dofinansuje go po raz trzeci.