Tę informację „Rz” podała 13 sierpnia, wczoraj spółka ją potwierdziła. Ministerstwo Skarbu, właściciel LOT, które po wyjściu szwajcarskiego syndyka posiada ponad 93 proc. spółki, zdecydowało, że tym razem prywatyzacja odbędzie się przez podniesienie kapitału. Resort liczy na inwestora branżowego lub finansowego. Wiadomo jednak, że w obecnej trudnej sytuacji całej branży bardzo trudno będzie znaleźć chętnego. Przyznają to nieoficjalnie przedstawiciele MSP. Znacznie większym optymistą jest prezes LOT Sebastian Mikosz.
Na razie nie powiodły się rozmowy z dubajskimi liniami Emirates. LOT-em nie jest też zainteresowana Lufthansa, która właśnie kupuje Austrian Airlines i chce się pozbyć brytyjskiego BMI.