- Rezygnujemy z usług firmy, której przez miesiąc nie udało się zlikwidować nielegalnego handlu na Krupówkach - powiedział na konferencji prasowej wiceburmistrz miasta Wojciech Solik. Wcześniej z nielegalnymi straganami nie poradziła sobie policja i straż miejska, od lat nakładająca na handlarzy mandaty.
Jak dodał do zrobienia porządku na Krupówkach potrzebna jest ustawa, która rozwiązywałaby problem nielegalnego handlu w całej Polsce. Burmistrz Zakopanego, wraz z władzami trzech innych miast zrzeszonych w Forum Miast Narciarskich (Zakopane, Szczyrk, Wisła i Szklarska Poręba) zamierza wystąpić do parlamentu z inicjatywą takich zmian w prawie. Mimo interwencji niektóre ze straganów powiększyły się, inne zyskały zadaszenie. - Egzekwowanie mandatu bywa bardzo trudne, ponieważ łamiący przepisy często posiadają dokumenty z nieaktualnym straży miejskiej.
Nie pomagały też prawomocne wyroki sądu, który skazywał handlarzy na kilkusetzłotowe grzywny. Sprzedawcy po zapłaceniu grzywny nadal handlują na deptaku.