Wielkość rosyjskiego rynku kwasu według Stowarzyszenia Producentów Napojów Bezalkoholowych jest szacowana na 400 mln dol. Rynek rośnie co roku o 30 – 35 proc. W 2009 r. sprzedano w Rosji prawie 420 mln l kwasu.

Dlatego koncern Coca-Cola w 2008 r. też rozpoczął produkcję kwasu pod marką Krużka i Boczka (Kufel i Beczka) nawiązującą do tego, że prawdziwy kwas rozlewany jest z ulicznych beczek do szklanych kufli. Kwas wytwarzają rosyjskie fabryki Coca-Coli w Twerze i Pezie. Produkty z tych zakładów trafią do amerykańskiej sieci sklepów z żywnością organiczną Whole Foods Market. Półlitrowa butelka ma kosztować 3 dol.

To nie pierwszy raz, gdy amerykański koncern zaczyna wytwarzać narodowe napoje. W Indiach produkuje limkę – tradycyjny napój na bazie cytryny i limonki. A w Peru i Chile – inka cola.

Dla Amerykanów rosyjski kwas nie będzie nowością, choć kwas z Coca-Coli – tak. Obecni są tam dwaj rosyjscy producenci – Deka oraz należąca do Carlsberga Baltika. – Wejście Coca-Coli umocni pozycję wszystkich rosyjskich eksporterów kwasu. Na razie kupują go przede wszystkim rosyjskojęzyczni Amerykanie – przyznaje Dmitrij Kistiew, dyrektor ds. sprzedaży Baltiki.