Czy stal wygra z aluminium?

Producenci stali wymyślają coraz to nowe, lżejsze odmiany dla motoryzacji. Firmy samochodowe zwiększają udział aluminium — by zmniejszyć wagę pojazdów, a wiec i zużycie paliwa

Publikacja: 14.08.2010 11:04

Czy stal wygra z aluminium?

Foto: AFP

-Te nowe produkty mogą zmniejszyć nawet do 35 proc. wagę elementów nośnych karoserii w porównaniu z tradycyjną stalą, bez uszczerbku dla wymogów bezpieczeństwa — twierdzi Patrick Kelder, szef działu nowych rozwiązań dla motoryzacji w europejskiej grupie hutniczej Corus, należącej do indyjskiej Tata Steel.

Corus i inni producenci stali nie chcą, by aluminium czy tworzywa sztuczne przyczyniały się do zmniejszania wagi elementów karoserii czy podzespołów samochodowych. Na razie są one jeszcze droższe od stali i używa się ich raczej w segmentach luksusowych albo niszowych rynku. 55 proc. wagi typowego samochodu to komponenty wykonane ze stali, nie tylko w karoserii, ale także w układach przenoszenia napędu, skrzyniach biegów, silnikach i kolach.

W kwietniu Corus ogłosił o podjęciu produkcji nowego rodzaju stali o nazwie Dual Phase (DP) 800HyPerform. Używa się jej do produkcji elementów mających zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa i narażonych na zmiażdżenie. Jest znacznie lżejsza od tradycyjnej, a równie skuteczna — zapewnia Kelder. Jego firma spodziewa się, że stal będzie nadal głównym materiałem używanym w przyszłości.

Według ocen samej branży, sektor samochodowy zużywa 16 proc. całej stali stosowanej w Unii Europejskiej. Corus zakłada, że jej udział w rynku utrzyma się, bo nowe, lżejsze odmiany przeznaczone dla motoryzacji mają też zastosowanie np. w budownictwie.

Ośrodki badawczo-rozwojowe tej firmy w Holandii i Wielkiej Brytanii opracowały ulepszone farby antykorozyjne. Jedna z nich, z małą zawartością magnezu i aluminium i mniejszą niż normalnie cynku zaczyna trafiać do handlu i przechodzi testy. Jej wyższe właściwości antykorozyjne pozwolą Corusowi produkować blachy z cieńszą warstwą zabezpieczającą. Ciężar karoserii zmaleje nawet o 5 kg — podkreśla Kelder.

Stal nadaje się również do wielokrotnego wtórnego użytku. Blachy pojazdu 10-20-letniego można przetopić. A takiemu procesowi można poddać tylko nieliczne materiały — dodaje Dirk Kingma z działu wykorzystania surowców wtórnych Corusa.

Niemiecki BMW zainteresował się właśnie aluminium, również nadającym się do recyklingu. — Największe zmiany to aluminiowe drzwi i pokrywy silnika, a także odlewane komponenty w niektórych modelach — wyjaśnia Frank Wienstroth odpowiedzialny za pilnowanie ciągłości dostaw. — Udział aluminium jest różny w poszczególnych modelach. Typowe auto z segmentu premium, nowej serii 5 ma aluminiowe części stanowice niemal 20 proc. jego wagi.

Stopień wtórnego zastosowania aluminium w sektorze transportu wynosi ponad 90 proc., w budownictwie 95, w produkcji opakował ok. 35 proc. Samochód waży średnio 1200-1400 kg, z czego 500-700 przypada na stal — wyliczył Jaguar Land Rover.

Stal jest jednak nadal najważniejszym materiałem w konwencjonalnych autach BMW, stanowi ok. 40 proc. ich wagi i Niemcy nie spodziewają się zmiany w najbliższych latach. W przyszłości chcący produkować lżejsze pojazdy będą musieli zastępować stal aluminium, tworzywami sztucznymi i laminowanym włóknem węglowym.

Strategia zmniejszania wagi zależy od segmentu pojazdu i rodzaju napędu. Lżejsze komponenty znajdą większe zastosowanie w dużych samochodach i o napędzie elektrycznym — uważa Wienstroth. Co się tyczy lżejszej, bardziej wytrzymałej stali, to BMW twierdzi, że koszty zmniejszenia wagi poprzez stosowanie lżejszego aluminium można z powodzeniem zrównoważyć nowymi rodzajami tańszej stali.

Firmy samochodowe odstrasza od aluminium mocno wahająca się cena. W I kwartale 2009 r., gdy rynki obawiały się nastania kryzysu jak w latach 30 XX wieku, tona tego metalu skoczyła w Londynie z 1300 do 2400 dolarów. W bieżącym roku świat zużyje ok. 37 mln ton tego metalu.

-Te nowe produkty mogą zmniejszyć nawet do 35 proc. wagę elementów nośnych karoserii w porównaniu z tradycyjną stalą, bez uszczerbku dla wymogów bezpieczeństwa — twierdzi Patrick Kelder, szef działu nowych rozwiązań dla motoryzacji w europejskiej grupie hutniczej Corus, należącej do indyjskiej Tata Steel.

Corus i inni producenci stali nie chcą, by aluminium czy tworzywa sztuczne przyczyniały się do zmniejszania wagi elementów karoserii czy podzespołów samochodowych. Na razie są one jeszcze droższe od stali i używa się ich raczej w segmentach luksusowych albo niszowych rynku. 55 proc. wagi typowego samochodu to komponenty wykonane ze stali, nie tylko w karoserii, ale także w układach przenoszenia napędu, skrzyniach biegów, silnikach i kolach.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca