Nabiera tempa sprzedaż aut z kratką. Perspektywa likwidacji z końcem roku odliczenia VAT od zakupu nowego auta i paliwa tak zmobilizowała przedsiębiorców, że importerom zaczyna brakować samochodów. – Za miesiąc nie będzie czego sprzedawać – twierdzą dilerzy.
[wyimek]320,2 tys. nowych samochodów sprzedano w Polsce w ubiegłym roku[/wyimek]
Największym wzięciem cieszą się samochody drogie. Nic dziwnego: kupując auto wyższej klasy kosztujące 200 – 250 tys. zł, można zaoszczędzić tyle, ile kosztuje (oczywiście z kratką) dobrze wyposażone auto klasy kompakt. Dlatego okratkowane są takie samochody, jak mercedesy, land rovery, infiniti, nawet porsche. W przypadku BMW auta z homologacją ciężarową już przed wakacjami stanowiły większość sprzedaży. Teraz popyt jest jeszcze większy, ale możliwości dilerów już się praktycznie wyczerpały.
Jednym z najlepiej sprzedających się w tym roku modeli BMW z kratką jest luksusowa terenówka X6. – Piątek rano to ostatni moment na zamówienie tego auta według własnej specyfikacji. Byłoby do odbioru jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia – informował wczoraj sprzedawca warszawskiego dilera Bawaria Motors. Od przyszłego tygodnia można wybierać tylko spośród tego, co dilerowi zostało. W przypadku audi jest jeszcze trudniej. Ostatnie przeznaczone na ten rok sztuki Q5, czyli średniej wielkości SUV, zostały sprzedane dwa miesiące temu. W krakowskim salonie Bełtowski można co prawda jeszcze kupić większego Q7 kosztującego 326 tys. zł, ale wybór ograniczony jest do czterech sztuk. – Są bardzo dobrze wyposażone. Ale zamówienia pod konkretne wymagania klienta przyjmujemy dopiero na przyszły rok – informuje pracownik salonu.
Nieco lepiej jest w przypadku marek tańszych, ale i tu wkrótce sprzedaż się skończy. W katowickim salonie MM Cars, oferującym ople, chevrolety i subaru, większość sprzedawanych aut to modele z kratką. – Zainteresowanie jest bardzo duże. Zamówienia pewnie będziemy przyjmować jeszcze do końca października. Ale w listopadzie może być problem – mówi właściciel firmy Piotr Mozdyniewicz.