Reklama
Rozwiń
Reklama

Cena nie powinna być jedynym kryterium oceny ofert

Posłowie z komisji „Przyjazne państwo” chcą szybkiej nowelizacji przepisów, która skłoniłaby zamawiających do wyboru ofert z uwzględnieniem kryteriów innych niż cena

Publikacja: 03.06.2011 02:53

Dzisiaj przepisy mówią, że ofertę wybiera się na podstawie ceny lub ceny i innych kryteriów. Innymi słowy musi być ona zawsze jednym z kryteriów, zastosowanie dodatkowych zależy zaś od decyzji organizatora przetargu. Polscy zamawiający korzystają z tej możliwości wyjątkowo niechętnie.

– Czas to zmienić. Chyba każdy się zgodzi, że tanio rzadko kiedy znaczy dobrze. Obrazowo powiem tak: gdyby o zakupie samolotu decydowała wyłącznie cena, to ja bym do takiego samolotu nie wsiadł – mówi Adam Szejnfeld, przewodniczący komisji „Przyjazne państwo". Ma on nadzieję, że jeszcze w tej kadencji uda się przeprowadzić szybką nowelizację, która skłoniłaby zamawiających do częstszego sięgania po inne kryteria.

– Za wcześnie mówić, w jakim kierunku mogłyby pójść nasze propozycje. Problem jest skomplikowany i wymaga rozwagi – tłumaczy Szejnfeld. Jak dowiedziała się „Rz", jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie zasady, że zamawiający, który dokonuje wyboru wyłącznie na podstawie ceny, musiałby uzasadniać, dlaczego nie stosuje innych kryteriów. Nadal można by więc było wyznaczać cenę jako jedyne kryterium, ale urzędnik musiałby się uzbroić w argumenty „za".

Jak zapewnia poseł Szejnfeld, prace komisji nie są bezpośrednio związane z ostatnimi kłopotami na budowach, gdyż problem ten posłowie dostrzegli już wcześniej.

 

Reklama
Reklama

Dzisiaj przepisy mówią, że ofertę wybiera się na podstawie ceny lub ceny i innych kryteriów. Innymi słowy musi być ona zawsze jednym z kryteriów, zastosowanie dodatkowych zależy zaś od decyzji organizatora przetargu. Polscy zamawiający korzystają z tej możliwości wyjątkowo niechętnie.

– Czas to zmienić. Chyba każdy się zgodzi, że tanio rzadko kiedy znaczy dobrze. Obrazowo powiem tak: gdyby o zakupie samolotu decydowała wyłącznie cena, to ja bym do takiego samolotu nie wsiadł – mówi Adam Szejnfeld, przewodniczący komisji „Przyjazne państwo". Ma on nadzieję, że jeszcze w tej kadencji uda się przeprowadzić szybką nowelizację, która skłoniłaby zamawiających do częstszego sięgania po inne kryteria.

Reklama
Biznes
Electromobility Poland wraca do gry. 4,5 mld zł z KPO na nowy projekt
Biznes
Nvidia traci inwestorów. Czy AI przestaje być złotym dzieckiem Wall Street?
Biznes
Jak zamienić marketing w motor napędowy biznesu? Premiera nowego modelu i debata ekspertów
Biznes
Dywersja na kolei, Trump poprze sankcje na partnerów Rosji i apel von der Leyen
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Za mało kobiet w zarządach, kryzys ofert IT w UE, Trump znosi cła na żywność
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama