Bumar zbuduje bojowy wóz piechoty Anders

Bojowy wóz piechoty Anders, budowany z polskimi partnerami ma być innowacyjnym i rynkowym hitem Bumaru. Zakłady Mechaniczne z czołgowych Łabęd i gliwicki OBRUM mają już na ten projekt pieniądze

Publikacja: 08.09.2011 13:53

Pancerny Anders tajną bronią Bumaru

Pancerny Anders tajną bronią Bumaru

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Wiadomość o funduszach - ok 55 mln zł  na pierwszy od lat rozwojowy projekt dla pancernych zakładów zelektryzowała zagranicznych dostawców specjalistycznych systemów. — Najlepsi producenci już oferują technologiczną współpracę — mówi Czesław Swoboda prezes Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy, które kiedyś produkowały a teraz remontują czołgi i wyposażają w licencyjne wieże włoskiej Oto Melary transportery Rosomak.

Podczas zakończonych w czwartek kieleckich targów obronnych, wiele mówiło się w kuluarach o  zainteresowaniu nowego kierownictwa MON koncepcją budowy polskiego bwp. Armia potrzebowałaby na początek przynajmniej sto  nowoczesnych, gąsienicowych bojowych wozów piechoty. Setki przestarzałych,  po raz kolejny remontowanych, poradzieckich bwp, które wciąż służą w  jednostkach zmechanizowanych,nie nadają się do poważnej modernizacji.

Nowy transporter z polskich zakładów

—Nowym sprzętem zainteresowany jest światowy rynek, bo  niemal wszędzie  konstrukcje transporterów sprzed kilku dekad, czeka generalna wymiana - mówi Tomasz Hypki, ekspert militarny i wydawca fachowego pisma Raport WTO.

Prezes Swoboda ma plan: nowy bojowy wóz piechoty powinno robić konsorcjum  najlepszych polskich firm zbrojeniowych, w tym  spółek spoza grupy Bumar. Przyrządy optyczne  można zakontraktować w warszawskim Przemysłowym Centrum Optyki ( grupa kapitałowa Bumar Żołnierz),systemy elektroniczne, w tym kierowania ogniem, w podbijającej rynki prywatnej spółce WB Electronics, armatę mogłaby wykonać do polskiej bezzałogowej wieży, wyspecjalizowana w dziedzinie artylerii Huta Stalowa Wola. — Wiele z rodzimych  spółek już oferuje wyroby na światowym poziomie. Zintegrowanie polskich komponentów w Łabędach, to szansa na obniżenie kosztów budowy sprzętu, prawa do własności intelektualnej - co  jest kluczową sprawą w eksporcie i późniejszej modernizacji oraz  rozwijaniu broni — mówi szef ZM Bumar Łabędy.

Pieniędzy powinno wystarczyć

Podczas XIX Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego firmy, które  w przyszłości utworzą kapitałową grupę Bumar - Ląd, przede wszystkim gliwicki OBRUM i zakłady w Łabędach  pokazały już studyjną wersję opancerzonego transportera Anders. Ten demonstrator technologii powstawał w iście ekspresowym tempie. — Nowoczesne wozy bojowe mają modułową budowę, a ich konstruowanie  przypomina dopasowywanie  klocków  z gotowych elementów  dostarczanych przez wyspecjalizowanych producentów. To skraca czas powstawania nowych pojazdów - mówi  Hypki.

Tempo prac konstrukcyjnych jest ważne bo pieniądze ( w sumie 300 mln zł )  które na innowacje w całej Grupie Bumar przeznaczył właśnie rząd mają przynieść konkretne efekty w ciągu trzech lat. Projekty badawcze muszą się w tym czasie zakończyć wdrożeniami.

— 55 mln zł adresowanych na projekt Anders powinno wystarczyć na zbudowanie i przeprowadzenie testów prototypu — mówi prezes Swoboda.

—Jest nadzieja, że pieniądze na nowego Andersa i inne innowacyjne projekty całego holdingu nie zostaną zmarnowane. Bumar przeszedł restrukturyzację, która w bardziej  racjonalny sposób powiązała instytuty badawcze ze spółkami produkcyjnymi. A wdrożenie innowacji pociągnie z kolei konieczność zainwestowania w modernizację zakładów i nowe technologie — mówi Andrzej Kiński, redaktor naczelny Nowej Techniki Wojskowej.

Wiadomość o funduszach - ok 55 mln zł  na pierwszy od lat rozwojowy projekt dla pancernych zakładów zelektryzowała zagranicznych dostawców specjalistycznych systemów. — Najlepsi producenci już oferują technologiczną współpracę — mówi Czesław Swoboda prezes Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy, które kiedyś produkowały a teraz remontują czołgi i wyposażają w licencyjne wieże włoskiej Oto Melary transportery Rosomak.

Podczas zakończonych w czwartek kieleckich targów obronnych, wiele mówiło się w kuluarach o  zainteresowaniu nowego kierownictwa MON koncepcją budowy polskiego bwp. Armia potrzebowałaby na początek przynajmniej sto  nowoczesnych, gąsienicowych bojowych wozów piechoty. Setki przestarzałych,  po raz kolejny remontowanych, poradzieckich bwp, które wciąż służą w  jednostkach zmechanizowanych,nie nadają się do poważnej modernizacji.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca