Choć zarabiamy mniej niż obywatele 14 innych krajów objętych badaniem Deloitte, to jesteśmy skłonni przeznaczać na bardzo szybki mobilny Internet (100 Mb/s) tyle samo co pozostali ankietowani – podała firma doradcza, prezentując wyniki badania „Addicted to Connectivity. Perspectives on the global mobile consumer 2011". Przeprowadzono je na 30 tys. użytkowników telefonii komórkowej na świecie.
100 Mb/s to teoretyczna prędkość Internetu, jaką w technologii LTE oferuje abonentom Cyfrowy Polsat. Prawie połowa polskich respondentów za atrakcyjną cenę za usługę o takiej prędkości uważa około 105 zł. Najwyższa kwota, jaką za taką usługę byłaby skłonna płacić ta grupa to, 155 zł.
Deloitte zwraca uwagę, że co czwarty respondent w Polsce (posiadacz smartfona) nie łączy się przez komórkę z Internetem, bo... tego nie potrzebuje. Barierą nie jest tu ani prędkość połączenia, ani cena.
Tymczasem operatorzy komórkowi liczą właśnie na użytkowników smartfonów. Jak podaje Deloitte, w Polsce płacą oni o 49 proc. wyższe rachunki niż użytkownicy prostych aparatów. Tak jest też w Norwegii i Francji. Tymczasem choć polski użytkownik smartfona bije rekordy w wysyłaniu esemesów, to bardzo rzadko korzysta z poczty e-mail w telefonie (5 proc. robi to rzadziej niż raz w tygodniu lub wcale).