-  Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa uczestniczyła w tej sprawie na prawach strony. Jest to wyrok precedensowy, zgodny z wytycznymi Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Trybunału Konstytucyjnego – informuje Piotr Dziewit z GIPH.

Prezes GIPH, Janusz Olszowski, uważa że wyrok ten jest kolejnym potwierdzeniem głoszonych przez Izbę w tej sprawie racji oraz poglądów i rodzi dla górnictwa bardzo pozytywne skutki ekonomiczne. WSA między innymi zwrócił uwagę, że przy nakładaniu obowiązku podatkowego przepisy należy stosować ściśle i nie wolno rozszerzać zakresu opodatkowania.

Sprawa podatków od podziemnych wyrobisk górniczych była jednym z ważniejszych tematów jakim GIPH zajmowała się w ostatnich sześciu latach. Był to także spory problem spółek węglowych. Izba wyliczyła, że gdyby Trybunał konstytucyjny uznał rację samorządów, kopalnie musiałyby za ostatnie lata wypłacić gminom ok. 1,4 mld zł. Ale Trybunał uznał niedawno, że kopalnie nie muszą płacić podatku od wyrobisk, czyli dziur w ziemi, bo wyrobiska takie nie są budowlami w rozumieniu prawa, więc nie mogą być opodatkowane jak nieruchomości. Kopalnie jednak czekały na pierwszy po orzeczeniu wyrok sądu. Zapadł dziś. A to oznacza, że spółki węglowe będą mogły uwolnić rezerwy utworzone na ten podatek, co bezpośrednio przełoży się na ich wyniki finansowe netto w 2011 r. I tak np. JSW szacowała, że dzięki uzyskaniu rezerw jej wynik netto na koniec roku będzie mógł być nawet o ponad 300 mln zł lepszy. W przypadku pozostałych spółek węglowych to w sumie kolejnych kilkaset mln zł.