Polska w ścisłej czołówce
Takie tempo nie powinno dziwić, zważywszy na oceny Polski wśród zagranicznych inwestorów. Według notowanej na nowojorskiej giełdzie Nasdaq międzynarodowej firmy doradczej Hackett Group jesteśmy już na trzecim miejscu krótkiej listy koncernów szukających miejsca pod nowe lokalizacje centrów usługowych. Przed nami znalazły się jedynie takie potęgi jak Indie oraz Chiny.
Z analiz ABSL wynika, że centra usług biznesowych zlokalizowane w Polsce tworzą aż 40 proc. wszystkich etatów branży w Europie Środkowo-Wschodniej. Atrakcyjność Polski potwierdziła także ubiegłotygodniowa konferencja firmy doradczej McKinsey w Sofii. – Okazało się, że z przeszło 30 nowych inwestycji w usługi, jakie w 2011 r. trafiły do naszej części Europy, 90 proc. ulokowano w Polsce – mówi „Rz" Marek Grodziński z zarządu Capgemini Polska.
Atutami Polski są niskie koszty pracy, dobrze wykształcona kadra oraz stabilne warunki polityczno-gospodarcze. To dzięki nim w tym roku mamy wyprzedzać najpoważniejszych konkurentów: Brazylię, która ma problemy gospodarcze, oraz Filipiny, które zdaniem branży nie gwarantują teraz inwestorom dostatecznego bezpieczeństwa.
Rośnie zaawansowanie usług
Obecnie w Polsce działa 340 centrów usług z kapitałem zagranicznym, w tym tak znanych marek jak HP, IBM, Infosys, Google, Shell, General Electric czy Xerox. Większość z nich deklaruje, że w kolejnych kwartałach będzie świadczyć usługi bardziej zaawansowane niż do tej pory. Nowe miejsca pracy planuje m.in. Capgemini – w tym roku zwiększy liczbę etatów o 400, centrum Sii o 200, Arvato Polska i Fujitsu – o 150, a Mellon Poland – o blisko 100. W najbliższych trzech latach o blisko 600 osób ma zwiększyć zatrudnienie State Street Services, który dwa dni temu uruchomił swoje trzecie już biuro w Krakowie, gdzie zatrudnia blisko tysiąc pracowników.
Mają się także pojawić nowi inwestorzy. Według nieoficjalnych informacji lokalizację centrum usług w Polsce rozważa m.in. BASF, a także duże banki z Hiszpanii, Włoch oraz Francji. Sektor usług jest dziś najpopularniejszym wśród projektów prowadzonych przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ). – Na liście 149 inwestorów obsługiwanych przez Agencję 30 działa w branży usługowej – informuje Sławomir Majman, prezes PAIIZ. Mogą utworzyć 7,7 tys. nowych miejsc pracy.
Najwięcej inwestycji będzie płynąć z USA i Europy Zachodniej. Ale w kolejnych latach mają się pojawić nowe kierunki: Chiny, Indie oraz Japonia. – To byłoby w historii sektora nowe otwarcie – uważa Grodziński.