Takie same prawa w Internecie

Klient może złożyć reklamację na wadliwy produkt zarówno jeśli jest kupiony w sieci, jak i w tradycyjnym sklepie

Publikacja: 06.11.2012 01:58

Wielu konsumentów nadal boi się e-zakupów

Wielu konsumentów nadal boi się e-zakupów

Foto: Rzeczpospolita

Z badań wynika, że wśród konsumentów rozważających robienie w Internecie także zakupów spożywczych nie brakuje wciąż wątpliwości odnośnie do standardów tej usługi.

Z badania ARC wynika, że aż 80 proc. spośród tych, którzy nie korzystają wcale lub tylko okazjonalnie z e-zakupów woli jednak samemu wybrać poszukiwany towar w sklepie. Ponad 50 proc. wskazało też, że obawia się dostarczenia nieświeżych towarów oraz zbyt wysokich kosztów dostawy.

Co czwarty obawia się również, że dostarczone zamówienie nie będzie kompletne, towary będą niskiej jakości oraz sam proces złożenia zamówienia trwa niewiele krócej niż wizyta w tradycyjnym sklepie.

Trudno oczekiwać, że wszystkie te wątpliwości zostaną rozwiązane po myśli wszystkich konsumentów. Jednak nawet osoba niebędąca szczególnie obeznana z tajnikami poruszania się po stronach www na e-zakupy poświęci na pewno mniej czasu niż na wizytę w tradycyjnym sklepie, a już zwłaszcza w okresach zwiększonego ruchu, np. przed weekendami czy dniami świątecznymi.

Co do wadliwych towarów to konsumenci mają takie samo prawo do zgłoszenia reklamacji, jak w przypadku towaru kupionego w tradycyjnym sklepie. Oczywiście z takimi samymi zastrzeżeniami – inne terminy obowiązują dla produktów świeżych (nabiał czy wędliny), a inne dla konserwowych (przetwory owocowe czy warzywne) czy produktów chemii gospodarczej lub kosmetyków. Niektóre e-sklepy, gdy nie mają aktualnie w magazynie zamówionego towaru, zamieniają go na inny o podobnych parametrach i cenie. Klient jednak może z tych towarów zrezygnować.

Odnośnie do jakości wybieranych przez pracowników produktów świeżych, jak owoce czy warzywa, to firmy nieoficjalnie przyznają, że także nie ma się czego bać.

– To nowa usługa i raczej nikt nie chce sobie pozwolić na wpadkę zaraz na otwarciu, co przy zasięgu negatywnych komentarzy z Internetu może zrazić wielu potencjalnych klientów. Dlatego akurat zakupy internetowe są kompletowane wyjątkowo drobiazgowo – mówi pracownik jednej z nich.

Warto zwrócić uwagę na postępowanie firmy, gdy zamówione towary nie zostaną przez klienta odebrane we wcześniej ustalonym terminie. W niektórych przypadkach jest on i tak obciążany kosztami takiej przesyłki. Jednak warto to wcześniej sprawdzić w regulaminie, aby uniknąć ewentualnych problemów czy niepotrzebnych kosztów.

Podobnie jak w przypadku wszystkich internetowych zakupów towary typu sprzęt AGD, książki, gry klient może w ciągu dziesięciu dni zwrócić firmie, nie podając żadnych przyczyn takiej decyzji.

Z badań wynika, że wśród konsumentów rozważających robienie w Internecie także zakupów spożywczych nie brakuje wciąż wątpliwości odnośnie do standardów tej usługi.

Z badania ARC wynika, że aż 80 proc. spośród tych, którzy nie korzystają wcale lub tylko okazjonalnie z e-zakupów woli jednak samemu wybrać poszukiwany towar w sklepie. Ponad 50 proc. wskazało też, że obawia się dostarczenia nieświeżych towarów oraz zbyt wysokich kosztów dostawy.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Najmniejsze firmy zalegają ze spłatą 5,5 mld zł
Biznes
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pięć powodów, dlaczego obrona w Izraelu jest skuteczniejsza od tej w Ukrainie
Biznes
Zaczyna się wojna sieci komórkowych o turystów. Orange kusi pakietami we Flex
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Zmarł Leonard Lauder, twórca światowego sukcesu koncernu Estée Lauder