Dwa tygodnie temu napisaliśmy, że jeszcze w tym roku mogą pojawić się w Polsce w ofertach sieci komórkowych taryfy z nielimitowanym Internetem. Na pierwszy ruch operatorów w tym kierunku nie trzeba było długo czekać.

Próbę zmiany podejmuje właśnie P4, operator sieci Play. Telekom ten poinformował wczoraj, że wprowadza od dziś na rynek nowe pakiety Play Online, usługi dostępu do Internetu do laptopów i tabletów. Innowacja w nich polega na tym, że telekom w wybranych taryfach zaoferuje konsumentom darmowe nielimitowane surfowanie po stronach WWW. Narzędzie to nazwano Formułą WWW. Już wczoraj na ulicach można było zobaczyć billboardy z wizerunkiem Marcina Prokopa reklamującego nową formułę. – Z naszych badań wynika, że to właśnie surfowanie po stronach internetowych odpowiada za dużą część aktywności użytkowników – mówi Marcin Gruszka, rzecznik P4. Nie jest wykluczone, że w przyszłości rozwiązanie zostanie udostępnione także posiadaczom smartfonów. – Formuła WWW nie dotyczy smartfonów. Na razie – dodaje. Plus może być taki, że reklamy nie zjedzą nam transferu.

Uwaga: komplikacje

Aby zmierzyć korzyść klientów Playa dzięki nowemu rozwiązaniu, trzeba by znać średnie zużycie transferu danych na potrzeby zwykłego przeglądania stron WWW. Jakie są statystyki – Play nie zdradza. Jest też inna niedogodność. Formuła WWW nie jest całkowicie nielimitowanym Internetem. Za darmo (nie pomniejszając wykupionego pakietu gigabajtów) można będzie krążyć tylko po niezaszyfrowanych stronach. Formuła WWW nie obejmuje więc oglądania i ściągania plików wideo (np. z serwisu YouTube), korzystania z kont bankowych (można za darmo wejść na stronę banku, ale już po zalogowaniu do konta pakiet gigabajtów będzie podlegał wykorzystaniu). Play nie pozwala też na darmowe korzystanie z sieci VPN, P2P (np. torrentów czy Skype'a). – Oferta jest mocno przekombinowana. Rodzi ryzyko dla operatora, bo można się spodziewać, że ludzie jej nie zrozumieją. Ile osób zna protokoły i technologie, o których mowa w regulaminie operatora? – ostrzega Witold Tomaszewski, redaktor naczelny serwisu branżowego Telepolis.pl. Jego zdaniem można odnieść wrażenie, że szukając sposobów na marketingowe wyróżnienie się z tłumu, Play psuje sobie wizerunek, dodając do cenników coraz więcej gwiazdek. – Gdzie ta prostota, z której słynął do tej pory Play? – zastanawia się pracownik konkurencyjnego telekomu.

Tylko wyższa półka

Minusem oferty Playa jest też jej zasięg. Operator proponuje Formułę WWW w droższych pakietach. Za surfowanie nie zapłacą nic nowi i przedłużający umowę abonenci taryf Nowy Play Online 15 GB, Nowy Play Online 20 GB oraz Play Online PRO (oferta z komputerami i tabletami). W połączeniu z modemem w kontrakcie na 12 miesięcy to koszt od 59,9 zł. Start kampanii reklamującej Formułę WWW Playa zbiega się w czasie z prezentacją nowych ofert Polkomtela, operatora sieci Plus. Gruszka zapewnia, że kampania jego firmy była planowana już jakiś czas temu. Polkomtel na konferencję zaprosił w tym tygodniu. Plus nie zdradza, co będzie jej przedmiotem. Ustaliliśmy tylko, że nie będzie dotyczyła nielimitowanego Internetu. Internet ochrzcił ją mianem „religijnej", ponieważ zaprasza na nią, kusząc anglojęzycznym skrótem OMG (od ang. oh my god! – o mój Boże!). Według nieoficjalnych informacji telekom poświęci prezentację abonamentom z usługami głosowymi. Być może więc oficjalnie ogłosi wprowadzenie do oferty smartfonów pozwalających zarówno na korzystanie z Internetu LTE, jak i rozmowy.