- Jeśli znajdziemy dowody korupcji, to wciągniemy tę firmę na czarną listę i nawet anulujemy umowę - oświadczył w Delhi dziennikarzom minister obrony A.K Antony. - Nie chcemy wyciągać pospiesznych wniosków, ale możemy odzyskać nasze pieniądze w dowolnej chwili.
Na razie Delhi wstrzymało przelewanie rat z sumy kontraktu i zawiesiło odbiór śmigłowców do czasu zakończenia śledztwa.
Rząd polecił wcześniej Centralnemu Biuru Śledczemu CBI sprawdzenie doniesień o rzekomym przekupywaniu przedstawicieli władz centralnych przez Finmeccanikę, gdy pojawiła się wiadomość o aresztowaniu jej szefa.
Włoskie media podały, że szef rady nadzorczej i prezes Giuseppe Orsi został zatrzymany w ramach śledztwa w sprawie rzekomych łapówek wypłaconych przedstawicielom władz Indii. Prokuratura podejrzewa, że potajemnie zapłacono około 10 proc. wartości kontraktu, aby zapewnić go filii Finmeccanica, Agusta Westland.
Zgodnie z warunkami kontraktu za 748 mln dolarów podpisanego w 2010 r., cała flota miała być dostarczona do 2014 r. Indie odebrały już trzy z 12 maszyn, które miały służyć do transportu najważniejszych polityków. Umowę zatwierdził premier Manmohan Singh, a później sprawdziły go resorty obrony i finansów.