Rada nadzorcza KHW wybrała zarząd spółki – na jego czele ponownie stanie Roman Łój. Robert Łaskuda, który zastąpi Mariusza Wilkosza, został wiceprezesem ds. produkcji (wcześniej szefował należącej do KHW kopalni Mysłowice-Wesoła). Wiceprezesem ds. finansów pozostanie Artur Trzeciakowski, a ds. handlowych Mariusz Korzeniowski.
Wcześniej w wyborach w kopalniach 18-tys. załoga spółki zdecydowała, że chce, aby wiceprezesem ds. pracy został Tadeusz Skotnicki, który zmieni w zarządzie Waldemara Mroza. Niewykluczone, że walne zgromadzenie KHW (jego funkcję pełni minister gospodarki) odbędzie się jeszcze w kwietniu.
Jeszcze kilka lat temu nie wierzyłem w obecność spółek surowcowych na giełdzie, ale KGHM, JSW i Bogdanka to dobry przykład dla innych firm wydobywczych – powiedział wczoraj wiceminister skarbu Paweł Tamborski. – KHW złapał oddech (wyemitował obligacje za 1 mld zł – red.) i nie musi się już martwić o płynność finansową. Może się za to skupić na inwestowaniu w celu rozwoju przyszłej produkcji. Mam nadzieję, że w najbliższych latach holding też wejdzie na giełdę – dodał Tamborski.
Jednak resort gospodarki uważa, że dobrym rozwiązaniem dla KHW może być inwestor strategiczny, np. JSW. Jak widać, nowo powołany zarząd nie będzie miał więc łatwego zadania. Zwłaszcza że już teraz strajkiem grozi Sierpień '80.
Zarząd KHW podjął decyzję o obniżeniu premii za marzec dla pracowników kopalń Murcki-Staszic, Mysłowice-Wesoła, Wieczorek i Wujek. Decyzja zbulwersowała górników. – Komisja Zakładowa w KHW od listopada 2012 roku prowadzi spór zbiorowy z pracodawcą. Spór wszczęto, żądając 2 tys. zł tytułem rekompensaty za brak realnych podwyżek płac w poprzednim roku. Na początku 2013 r. związek rozszerzył żądanie o 700 zł podwyżki płac od 1 stycznia 2013 r., tłumacząc, że to suma, która wynika ze zwiększania Funduszu Płac w ostatnich latach, co jednak nie przekładało się na wzrost wynagrodzenia za pracę – tłumaczy rzecznik Sierpnia '80 Patryk Kosela.