W tym roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zamierza przeznaczyć na inwestycje związane z poszukiwaniami i wydobyciem ok. 2,4 mld zł. To o ponad 37 proc. więcej niż w 2012 r., kiedy to na ten cel przeznaczono ok. 1,75 mld zł. Jednym z celów poszukiwań są złoża tzw. tight gasu, czyli surowca uwięzionego w izolowanych porach skalnych.
– Dotychczas PGNiG wydało na poszukiwania złóż typu tight gas kwotę rzędu 150 mln zł. W zależności od wyników prac w następnych latach kwota ta może być powiększona – mówi Mirosław Szkałuba, wiceprezes PGNiG.
Spółka informuje, że poszukiwania i udostępnianie tego typu złóż jest nieco prostsze niż gazu z łupków, gdyż wierci się krótsze otwory poziome i zużywa się mniej wody w tzw. zabiegach szczelinowania.
– Zasoby gazu w złożach typu tight gas w Polsce są dziś trudne do oszacowania. Wstępne analizy, bardzo przybliżone, wskazują na wielkość zasobów do 250 mld m sześc. – wskazuje Szkałuba.
To dużo, zważywszy że rocznie Polska zużywa ok. 15 mld m sześc. surowca rocznie. O bardziej wiarygodnych szacunkach posiadanych zasobów spółka będzie mogła poinformować w przyszłym roku, gdy przeprowadzi dodatkowe badania i analizy.