To przede wszystkim większa aktywność rekrutacyjna firm produkcyjnych sprawiła, że choć w I kwartale cały polski rynek pracy przeżywał regres, to w innowacyjnych spółkach zatrudnienie wzrosło. Na koniec marca było o prawie 3,4 proc. wyższe niż rok wcześniej – wynika z danych firmy ADP Polska, czołowego gracza na rynku outsourcingu płacowo-kadrowego (naliczanie płac i administracja kadrowa).
Spółka od ponad dwóch lat bada aktywność rekrutacyjną firm Nowoczesnej Gospodarki, czyli innowacyjnych, elastycznych organizacyjnie przedsiębiorstw (często spółek z kapitałem zagranicznym), które są liderami rynkowymi w swych branżach.
Co prawda także one odczuwają skutki recesji – tempo wzrostu zatrudnienia od połowy minionego roku w tej grupie słabnie. – Nawet czołówka biznesowego peletonu musiała zmierzyć się z takimi trudnościami, jak rotacja pracowników, konieczność uelastycznienia form zatrudnienia czy wyhamowanie dynamiki tworzenia nowych miejsc pracy – twierdzi Dariusz Terlecki, dyrektor sprzedaży i marketingu ADP Polska, pomysłodawca polskiej edycji raportu. Według jego danych najwięcej możliwości pracy oferowały w I kwartale firmy produkcyjne, szczególnie te największe (z ponad 50 pracownikami), gdzie zatrudnienie wzrosło niemal o 6 proc.
– W I kw. 2013 r. stworzyliśmy nowe miejsca pracy w obszarach wymagających wyspecjalizowanej wiedzy technicznej m.in. w zakresie automatyki, sterowania oraz utrzymania ruchu – wyjaśnia Andrzej Nitecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Personelem w Stora Enso.
W rezultacie po raz pierwszy od dłuższego czasu sektor produkcyjny wyprzedził usługi – zwiększył zatrudnienie dwukrotnie więcej niż branża usługowa, choć tam aktywność rekrutacyjną firm podbijają od kilku lat szybko rosnące centra usług biznesowych SSC i BPO. Mimo to w I kwartale tego roku liczba pracowników w firmach usługowych zwiększyła się tylko o 2,5 proc. w porównaniu z początkiem zeszłego roku. Efekty spowolnienia w gospodarce bardziej odczuwają mniejsze firmy, zarówno w usługach, jak i w produkcji pracowników przybywa tam znacznie wolniej niż w największych przedsiębiorstwach.