W podpisanym właśnie porozumieniu koncern zapewnia, że podzieli się technologiami z zakładami w Dęblinie ( filia WZL) i przekaże polskiej spółce kompetencje do przeprowadzania obsługi i remontów samolotów. W ramach porozumienia oddział WZL-1 w Dęblinie byłby też odpowiedzialny za zarządzanie flotą samolotów Hawk AJT. Poprzedzi to wdrożenie w w kraju zintegrowanego system zarządzania logistyką oraz przeprowadzenie wymaganych szkoleń dla polskiego personelu naziemnego. Polska firma uzyskałaby też prawa do modernizowania w przyszłości lekkich odrzutowców oferowanych przez BAE Systems.
Przemysłowe lądowanie w Dęblinie
Brytyjczycy chwalą się że sprzedali już 1 000 hawków na całym świecie. A nowa wersja samolotu, Hawk AJT, została wybrana do szkolenia pilotów samolotów bojowych IV i V generacji, takich jak F-16, F/A-18, Gripen, Su-35, Eurofighter Typhoon czy F-35.
- W przypadku zakupów uzbrojenia bezpieczeństwo dostaw i suwerenność operacyjna to kluczowe sprawy. Dlatego w ofercie BAE Systems znalazło się przekazanie polskiej stronie wiedzy i umiejętności dotyczącej serwisu i napraw w całym okresie eksploatacji samolotów. A dębliński zakład jest dla BAES idealnym partnerem, dzięki doświadczeniu, które posiada w obsłudze samolotów treningowych znajdujących się obecnie na wyposażeniu Sił Powietrznych RP – twierdzi Phil Hodge, dyrektor BAE Systems ds. rozwoju biznesu w obszarze rozwiązań szkoleniowych.
- Oferta BAE Systems, to dla nas szansa na uzyskiwanie przez 25-30 lat konkretnych przychodów oraz zapewnienie miejsc pracy technikom lotniczym, w tym osobom, które obecnie są odpowiedzialne za obsługę i remonty samolotów treningowych TS-11 Iskra - zapewnia Waldemar Kozicki, dyrektor dęblińskich zakładów.
Lotnicza czwórka w grze
Brytyjski i globalny gigant zbrojeniowy jest jednym z czterech potencjalnych dostawców samolotów szkoleniowych dla polskich sił powietrznych: pozostali to Aero Vodochody, Alenia Aermacchi i Lockheed Martin UK ( oferuje koreańskie maszyny T-50). Wszystkie firmy pozytywnie przeszły weryfikację w MON i odebrały w tym tygodniu zaproszenia do złożenia wstępnych ofert w przetargu wartym ok. 1,5 mld zł.