Cydr zaleje Polskę?

Przybywa rodzimych firm, które widzą potencjał w lekkich alkoholach z jabłek.

Publikacja: 10.07.2013 20:14

Cydr zaleje Polskę?

Foto: ROL

Cydr od dawna znany jest w Europie. W dużych ilościach piją go Irlandczycy, Brytyjczycy, Litwini i Łotysze. W Polsce, mimo że jesteśmy największym producentem jabłek na Starym Kontynencie, do tej pory sprzedawał się w śladowych ilościach. To jednak zaczyna się zmieniać, a do sklepów trafia coraz więcej krajowych niskoalkoholowych napojów z jabłek.

W ostatnich dniach markę Desire Cydr wprowadziła na rynek firma Bartex Bartol. Na razie jest to partia testowa licząca 60 tys. butelek. Jedna, o pojemności 275 ml, kosztuje ok. 3,9 zł.

Spółka liczy, że jej produkt przypadnie nam do gustu. – Polacy coraz bardziej cenią produkty innowacyjne o wysokiej jakości, lubią próbować nowych smaków i testować ciekawe wyroby – mówi Grzegorz Bartol, prezes Bartex Bartolu.

Na rynku alkoholi jabłkowych z marką Cydr Lubelski zadebiutowała ostatnio także grupa Ambra, lider polskiego rynku wina (litrowa butelka kosztuje ok. 10 zł). Weszła nań również z Warką Cider spółka Warwin (trunek dostępny jest w butelce 330 ml, a jego sugerowana  cena detaliczna wynosi  ok. 3 zł).

– Jesteśmy jednym z większych producentów zagęszczonego soku jabłkowego w Polsce. Jego fermentacja do niskoalkoholowego orzeźwiającego napoju w postaci cydru wydawała nam się naturalną decyzją – przyznaje Tomasz Iżewski, prezes Warwinu.

Tym bardziej że – jak dodaje – popyt na cydry ma szanse się w Polsce zwiększać. Firma badawcza Euromonitor International podaje, że w tym roku sprzedaż cydrów i perry (niskoalkoholowe napoje z gruszek, mniej popularne niż trunki z jabłek) może zbliżyć się do 28 mln litrów. Za cztery lata powinna natomiast przekroczyć 46 mln litrów. Związek Sadowników RP szacuje natomiast, że za kilka lat produkcja cydru może sięgać nawet 60–80 mln litrów. Zdaniem Piotra Grauera, eksperta firmy doradczej KPMG, cydr jako główny substytut piwa może zyskać na popularności, bo Polacy nasycili się typowymi produktami browarów. Nasze znudzenie masowymi markami potwierdza duży popyt na piwa z lemoniadą, czyli radlery.

Cydry z pewnością ożywią rynek alkoholi. Nie wywołają jednak na nim rewolucji. – Rynek cydrów ma szanse się w Polsce rozwinąć, ale nie doprowadzi do przełomu w branży winiarskiej – uważa Jacek Jantoń, prezes spółki Jantoń, która na razie rozważa rozszerzenie swojej oferty o napoje z jabłek. Powód? Akcyza jest nadal zbyt wysoka, aby cydr mógł konkurować z piwami. Wprawdzie od 1 stycznia 2013 r. resort finansów zmniejszył jej stawkę na cydry ze 158 do 97 zł za hektolitr. Obniżka dotyczy jednak tylko trunków o zawartości alkoholu do 5 proc.

– Po zmniejszeniu akcyzy cena detaliczna litra cydru może być niższa zaledwie o ok. 50 groszy, natomiast w przypadku mniejszych opakowań jest prawie niezauważalna – zaznacza prezes spółki Jantoń. Niższy podatek miał zachęcić do produkcji cydru także sadowników, których jest w Polsce około 50 tys. Tomasz Porowski, współwłaściciel marki Cydr Ignaców, która zadebiutowała na początku tego roku, zwraca uwagę, że tak jednak nie jest.

– Przy fermentacji czystego soku jabłkowego cydr prawie zawsze ma ponad 5-proc. alkoholu. Napój nieprzekraczający tego poziomu o wiele łatwiej uzyskać w zakładach winiarskich, które wytwarzają go na przemysłową skalę z koncentratu – mówi Porowski. – Przepisy faworyzują więc tylko jedną grupę producentów. Istnieje więc ryzyko, że ze względu na brak kultury picia cydru w Polsce rynek zdominują napoje masowe. – Możemy mieć powtórkę z rynku piwa, który w ostatnich latach zdominowały koncerny. Dopiero od niedawna regionalne i niszowe produkty zaczęły zyskiwać na popularności – mówi Tomasz Porowski.

Cydr od dawna znany jest w Europie. W dużych ilościach piją go Irlandczycy, Brytyjczycy, Litwini i Łotysze. W Polsce, mimo że jesteśmy największym producentem jabłek na Starym Kontynencie, do tej pory sprzedawał się w śladowych ilościach. To jednak zaczyna się zmieniać, a do sklepów trafia coraz więcej krajowych niskoalkoholowych napojów z jabłek.

W ostatnich dniach markę Desire Cydr wprowadziła na rynek firma Bartex Bartol. Na razie jest to partia testowa licząca 60 tys. butelek. Jedna, o pojemności 275 ml, kosztuje ok. 3,9 zł.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca