Z analiz Kantar Worldpanel wynika, że im niższy dochód na rodzinę, tym częściej konsumenci decydują się na zakup gotowych dań z supermarketu, zamiast przygotowywać posiłki ze świeżych produktów. Najczęściej po "gotowce" sięgają konsumenci, których roczny dochód na rodzinę jest niższy niż 25 tys. funtów (126 tys. zł).
Gotowym daniom wojnę wypowiedzieli nie tylko dietetycy, ale także telewizyjni celebryci, jak Jamie Oliver - kucharz i gwiazda telewizji, który usiłuje przekonać Brytyjczyków, że domowe obiady są nie tylko tańsze, ale i zdrowsze i można je przyrządzić w 30 minut. Na razie bez sukcesów.
Analitycy Kantar Worldpanel przebadali 30 tys. brytyjskich gospodarstw domowych na Wyspach. Większość rodzin o niskich dochodach uważa, że gotowanie samodzielne w domu jest za drogie i ich na to nie stać. Ważnym czynnikiem jest też czas - przygotowanie dania gotowego trwa kilkanaście minut - natomiast posiłku ze świeżych produktów co najmniej 30 minut. Wielu badanych uważa poza tym, że gotowe dania są synonimem "nowoczesności".
Niestety spożywanie gotowych dań wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi: cukrzycą i otyłością. Ta ostatnia jest prawdziwą plagą wśród najbiedniejszych. Gotowe dania zawierają zbyt dużo tłuszczu, soli oraz cukru.
Analitycy uważają, że przekonywanie i tłumaczenie konsumentom co jest zdrowsze, nic nie da. Należy raczej wywierać nacisk na producentów i sprzedawców - obniżenie VAT na zdrowe produkty spożywcze i zablokowanie możliwości oferowania gotowych dań w promocji "kup dwa - trzeci dostaniesz gratis".