Premier przyznał, że rząd próbuje powstrzymać degradację techniczną floty i kontraktami dla stoczniowego konsorcjum z Wybrzeża przerywa okres niepewności.
Państwo planuje przeznaczać na modernizację floty wojennej ok. miliarda złotych rocznie. - Gdyby nie te decyzje, to w 2018 r. MW byłaby pozbawiona sprzętu użytecznego w warunkach bojowych – stwierdził w Gdyni Donald Tusk. Premier podkreślał, że MON stawia na polskie zakłady zbrojeniowe.
Z Gawrona Ślązak
Niszczyciele min Kormoran II najpierw zaprojektuje a potem wykona, rodzime konsorcjum na czele z prywatną, gdańską Stocznią Remontową Shipbuilding. - Dwie umowy, które zostały podpisane, nie tylko dają szansę na pozyskanie nowoczesnego sprzętu, to także zapewnią pracę 2,5 tys. ludzi, także w Gdyni- stwierdził Donald Tusk.
To tam, m.in. w Stoczni Marynarki Wojennej, dawna korweta gawron, do 2016 roku, ma zmienić się w patrolowiec Ślązak. Premier oświadczył, że będzie to symboliczne przełamanie niemocy towarzyszącej od dekady budowie tego okrętu.
Jeszcze w 2012 roku minister obrony narodowej zdecydował, że najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie dokończenie budowy tej „najdroższej motorówki świata", jako okrętu patrolowego, jego uzbrojenie i wyposażenie w zintegrowany system walki. W tym roku udało się wynegocjować aneksy do umów uwzględniające nowe wymagania dla okrętu.