Rosyjski koncern Norylski Nikiel pozbędzie się międzynarodowych aktywów, m.in. w RPA i Botswanie. Jak dowiedziała się agencja Dow Jones, Rosjanie zdecydowali, że pomoże im w tym brytyjski bank Barclays. W planach koncernu jest by w latach 2014–2016 całkowicie sprzedać zagraniczne udziały i prowadzić biznes tylko w kraju.
Wczoraj Barclays rozesłał do potencjalnych kupców informacje o wystawionych na sprzedaż aktywach, m.in. Nkomati w RPA, spółce joint venture z rządem Botswany – Tati Nickel oraz zakładach rafinacji niklu w Finlandii – Norilsk Nickel Harjavalta.
Dziś Norylski Nikiel ma za granicą Norilsk Nickel Harjavalta (100 proc.), Tati Nickel, 50 proc. akcji kopalni niklu Nkomati w RPA; szereg obiektów w Australii: kopalnię Black Swan, zakłady Norilsk Nickel Cawse, kopalnię niklu Lake Johnston oraz projekt Honeymoon Well.
Wyprzedaż jest zgodna z nową strategią koncernu, która zakłada pozbycie się aktywów, które nie spełniają norm opłacalności zawartości metali lub są niekorzystnie położone, co podraża wydobycie.
Koncern chce zostawić sobie tylko te złoża i zakłady, które zapewnią rentowną działalność przez najbliższych 20 lat. Zapowiedział to Władimir Potanin, dyrektor generalny i główny udziałowiec firmy.