"To jest historyczna chwila dla Grenlandii" - powiedział grenlandzki minister do spraw przemysłu i minerałów Jens-Erik Kirkegaard. Podkreślił, że projekt London Mining jest największym, jaki do tej pory został zrealizowany na Grenlandii. Dodał, że działalność firmy pozytywnie wpłynie na rozwój regionu i zwiększenie poziomu zatrudnienia.

London Mining poinformowała w oświadczeniu, że władze wyspy udzieliły jej 30-letniej koncesji na wydobycie rudy żelaza z pokładów znajdujących się 150 km od stolicy Grenlandii - Nuuk. Z informacji firmy wynika, że skala wydobycia jest szacowana na ok. 15 milionów ton rocznie.

Grenlandia, która jest zależna od Danii, liczy, że ich surowce wspomogą rozwój gospodarczy i ekonomiczny wyspy, która na razie zależna jest od duńskiego wsparcia i połowu ryb.

London Mining planuje realizację inwestycji w ciągu trzech lat. W planach jest zatrudnienie przy budowie kopalni 3 tysięcy pracowników, z czego większość mają stanowić Chińczycy. Ma to znacznie obniżyć koszty inwestycji. Z założeń firmy wynika, że przy wydobyciu ma pracować około 810 osób, z czego 55 proc. mają stanowić mieszkańcy Grenlandii.