UE nakaże rejestrować nam auta z Anglii

Nasz kraj będzie musiał dopuścić do rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie. Do Polski może trafić nawet kilkaset tysięcy takich samochodów.

Aktualizacja: 08.11.2013 18:34 Publikacja: 08.11.2013 01:23

UE nakaże rejestrować nam auta z Anglii

Foto: Bloomberg

Opinię, którą prawdopodobnie podzieli unijny Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu, wydał wczoraj jego rzecznik generalny Niilo Jaaskinen. Jego zdaniem, Polska odmawiając rejestrowania samochodów z kierownicą po prawej stronie, narusza unijne prawo do swobodnego przemieszczania się po terytorium Unii Europejskiej. Sam zakaz jest natomiast zbyt restrykcyjny w stosunku do celu, czyli bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Komisja Europejska złożyła w tej sprawie skargę na Polskę do Trybunału w 2011 r. W Polsce nie można bowiem rejestrować samochodu osobowego z kierownicą po prawej stronie pochodzącego z kraju o ruchu lewostronnym, np. z Wielkiej Brytanii czy Irlandii.

– Jazda takim samochodem może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Niebezpieczne będzie wyprzedzanie, wyjeżdżanie z drogi podporządkowanej, a zwłaszcza wjazd na rondo – twierdzi prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) Jakub Faryś. Nie ma problemu, gdy takie samochody spotyka się sporadycznie. Ale PZPM powołuje się na szacunki ekspertów, według których po dopuszczeniu rejestracji takich aut ich liczba gwałtownie się zwiększy. Może to być nawet 15–20 proc. całego prywatnego importu, który w 2012 r. przekroczył 657 tys.

Zaleją nas samochody z kierownicą z prawej strony? Będą wypadki?

(nagranie z 19.06.2013r.)

Powodem jest cena. Używane samochody w Wielkiej Brytanii mogą być nawet o 20–30 proc. tańsze niż w Niemczech, głównego źródła zaopatrzenia polskiego rynku. – Jeśli w ciągu roku zostanie sprowadzonych 100–200 tys. takich samochodów, co jest prawdopodobne, będziemy mieli bardzo poważny problem – ostrzega wicedyrektor Instytutu Transportu Samochodowego Wojciech Przybylski.

Chodzi nie tylko o jazdę z kierownicą po prawej stronie, bo w większości aut kierownica byłaby zapewne przekładana. Jeżeli ktoś zrobi to w profesjonalnym serwisie, nie ma problemu. Część samochodów jest zresztą fabrycznie przystosowana do takiej zamiany. Ale suma kosztów zakupu auta i przeróbki czyni przedsięwzięcie nieopłacalnym. Należy więc zakładać, że duża część przekładek byłaby robiona chałupniczo. A wtedy takie samochody mogą stać się bardzo niebezpieczne.

Ministerstwo Transportu już przygotowało projekt zmian w przepisach dopuszczający rejestracje aut z kierownicą po prawej stronie. Będą musiały mieć dostosowane do prawostronnego ruchu lusterka i światła zewnętrzne. Ale problemem może okazać się nie tylko prawostronna kierownica, ale także prawdopodobny wysoki wiek tych samochodów. Cały prywatny import wygląda pod tym względem fatalnie. Na przeszło 544 tys. samochodów sprowadzonych do Polski w ciągu trzech kwartałów obecnego roku prawie połowa (266,1 tys.) ma 10 i więcej lat. Tymczasem samochodów młodszych niż 4 lata przywieziono zaledwie 7,2 proc. (39,3 tys.).

Zdaniem szefa Instytutu Samar Wojciecha Drzewieckiego, wielkość całego prywatnego importu nie powinna wzrosnąć. – Wśród wszystkich sprowadzanych samochodów pewnie zwiększy się udział tych z Wielkiej Brytanii. Ale import jest zależny od popytu, który nie rośnie – twierdzi Drzewiecki.

– Może na początku tych aut rzeczywiście przybędzie. Ale rynek wtórny jest bardzo nasycony i już teraz trudno cokolwiek sprzedać. Więc ten biznes nie będzie się opłacać – uważa Jerzy Zasadzeń, wiceprezes spółki Ameks, zarządzającej giełdą samochodową w Mysłowicach.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

a.wozniak@rp.pl

Zgoda tylko dla powracających?

Projekt zmian prawnych dopuszczający możliwość rejestrowania samochodów z kierownicą po prawej stronie został przygotowany w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej jeszcze w połowie obecnego roku. Wiele instytucji oraz urzędów, które otrzymały go do zaopiniowania, wypowiada się w tej sprawie zdecydowanie negatywnie. Ale pojawiają się także propozycje częściowego złagodzenia istniejących przepisów. Jedną z wysuwanych propozycji jest wprowadzenie w Polsce modelu istniejącego w Czechach: zgoda na rejestrację byłaby wydawana osobom powracającym do kraju po pobycie za granicą, w ramach mienia przesiedlenia. PZPM zastrzega jednak, że musiałoby się to odbywać w ramach takich procedur, które skutecznie zapobiegłyby powstaniu furtki do sprowadzania dużej liczby używanych aut.

Opinię, którą prawdopodobnie podzieli unijny Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu, wydał wczoraj jego rzecznik generalny Niilo Jaaskinen. Jego zdaniem, Polska odmawiając rejestrowania samochodów z kierownicą po prawej stronie, narusza unijne prawo do swobodnego przemieszczania się po terytorium Unii Europejskiej. Sam zakaz jest natomiast zbyt restrykcyjny w stosunku do celu, czyli bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Komisja Europejska złożyła w tej sprawie skargę na Polskę do Trybunału w 2011 r. W Polsce nie można bowiem rejestrować samochodu osobowego z kierownicą po prawej stronie pochodzącego z kraju o ruchu lewostronnym, np. z Wielkiej Brytanii czy Irlandii.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika