Nawet co trzeci sprowadzany z zagranicy używany samochód może mieć cofnięty licznik – ostrzega firma autoDNA zajmująca się dostarczaniem raportów o historii pojazdów. Oznaczałoby to, że co roku do Polski może trafiać blisko 300 tys. aut ze zmanipulowanym drogomierzem. Tymczasem przy liczniku cofniętym o 100 tys. kilometrów utrata wartości dla kupującego takie auto miałaby sięgać od kilku do kilkudziesięciu tys. zł w zależności od marki i modelu samochodu. Przykładowo dla liczącego od roku do trzech lat Audi A4 z benzynowym silnikiem strata przekracza 28,9 tys. zł. W przypadku dziewięcioletniego Volkswagena Golfa to ponad 13,5 tys. zł, natomiast kupujący „odchudzone” o 100 tys. km 13-letnie BMW traci na oszustwie sprzedającego 7,5 tys. zł – wynika z analiz autoDNA.